Bruce Willis jest niezaprzeczalną ikoną światowego kina, którą za odegrane role pokochały miliony fanów. Dla wielu z nich szokiem było, gdy w 2022 roku słynny aktor zrezygnował z pracy w filmach ze względu na afazję. W 2023 roku został on jednak zdiagnozowany z demencją czołowo-skroniową. Jak się później okazało, objawy choroby były zauważalne już od dłuższego czasu.
Głównym objawem choroby, który pojawił się u Willisa były problemy z komunikacją. Druga żona aktora Emma Heming Willis wyjawiła później w wywiadzie dla "Town & Country", że początkowo sądzili, iż mąż znów zmaga się z dziecięcym jąkaniem. Dopiero po czasie wyszło na jaw, że sprawa jest o wiele poważniejsza. Już w 2020 roku podczas kręcenia filmu "Poza prawem" zauważono u Willisa, że ma trudności z zapamiętywaniem dialogów, a nawet i miejsc, w których się znajduje. Reżyser Mike Burns był wtedy zmuszony skrócić kwestie aktora już po pierwszym dniu pracy z nim.
"Jego choroba jest błędnie diagnozowana, przeoczana i źle zrozumiana, więc ostateczne postawienie diagnozy było kluczowe, abym mogła dowiedzieć się, czym jest otępienie czołowo-skroniowe (...). U Bruce'a zaczęło się w płatach skroniowych, a następnie rozprzestrzeniło się na przednią część mózgu. Choroba atakuje jego zdolność do chodzenia, myślenia, podejmowania decyzji" - wyjaśniła w wywiadzie z 2024 roku Emma Heming Willis.
Przypomnijmy, że w latach 1987-2000 Willis był związany z inną sławną aktorką, czyli Demi Moore. Choć para rozwiodła się przed laty, utrzymują oni dobre relacje, a Moore wspiera byłego męża w chorobie. - Zawsze będziemy rodziną, tylko w innej formie. Dla mnie nigdy nie było wątpliwości. Pojawiam się, bo tak postępuje się wobec osób, które się kocha - wyjawiła w wywiadzie dla "Variety" w lutym bieżącego roku. Demi ma odwiedzać Willisa i jego obecną żonę co tydzień. Aktorka robi to zarówno ze względu na stan byłego małżonka, jak i ich córki. Para doczekała się trzech dorosłych już pociech - Rumer, Tallulah oraz Scout.