Marek Kościkiewicz jest założycielem i byłym liderem zespołu De Mono. Grupa powstała w 1984 roku, do czego oprócz Kościkiewicza przyczynił się także basista Piotr Kubiaczyk i perkusista Dariusz Krupicz. Po trzech latach istnienia zespołu dołączyli do niego też gitarzysta Jacek Perkowski, saksofonista Robert Chojnacki i wokalista Andrzej Krzywy. Kościkiewicz był związany z De Mono do 2008 roku, gdy po sporych zawirowaniach zdecydował odejść od kolegów. Nie każdy wie, że dużo działo się również w jego życiu prywatnym.
Drugie małżeństwo artysty zakończyło się w 2014 roku, co okazało się dla wielu osób sporym zaskoczeniem. Marek i Agata Kościkiewiczowie byli dość medialną parą i często udzielali wspólnych wywiadów. To właśnie była żona muzyka zdecydowała o rozstaniu. - To w niej narastał kryzys, nie we mnie - wyjawił później dla "Faktu" Kościkiewicz. Kolejną miłość miał jednak poznać niedługo potem, podczas podróży po Kenii. Artysta spotkał tam młodszą o 28 lat lekarkę Weronikę, z którą jest do dziś.
- Już się trochę nauczyłem tego, że różnica wieku ma swoje przywileje i oczywiście te różnice trzeba też w jakiś sposób zacierać. Natomiast, ja, nie wiem, czy wyglądam, ale cały czas czuję się bardzo młodo. Żyję rytmem sportowym, rytmem działania. Jestem cały czas zajęty, ja nie mogę siedzieć w jednym miejscu - opowiadał Kościkiewicz w "Dzień Dobry TVN". Choć trwająca już od dziewięciu lat relacja muzyka wciąż wzbudza pewne kontrowersje, ten nie przejmuje się opinią publiczną i podkreśla, że "najważniejsze jest to, żeby w tym codziennym życiu mieć wspólny cel, wspólną drogę i wspólne pomysły".
Agata Kościkiewicz jest obecnie bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często dzieli się kadrami ze swojego życia. W czasie, gdy jeszcze przed laty zmagała się z nowotworem otwarcie mówiła na temat choroby i szerzyła ważną w tym zakresie świadomość społeczną. - Jak usłyszałam prawdziwą diagnozę, to mi się świat zawalił. Obłoniak, złośliwość trzeciego stopnia - wyznała w 2018 roku Kościkiewicz na antenie "Dzień Dobry TVN". - Zaczęło się od tego, że przez lata miałam ból głowy, krwotoki z nosa, ale myślałam, że to ze zmęczenia, stresu, przepracowania. Od dziecka miałam problemy ze zdrowiem, więc byłam przyzwyczajona do tego, że coś się ze mną dzieje nie tak i to lekceważyłam. Półtora roku temu dowiedziałam się, że mam guza mózgu. Ale pierwsza diagnoza to był oponiak, łagodny guz. Niestety, w ciągu roku urósł trzykrotnie - wyjaśniała kobieta, podkreślając, jak ważnym aspektem jest obserwowania możliwych objawów choroby.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Polski pisarz został przyłapany na okradaniu klientów sklepu na Islandii. Wydał oświadczenie
Czesał Nawrocką na okładkę magazynu. Takie ma teraz zdanie o pierwszej damie
Królikowski na rozprawie rozwodowej. A Opozda? Tego nikt się nie spodziewał
"Top Model" w ogniu krytyki. Widzowie rozwścieczeni po ostatnim odcinku
Doda ostro o związku Kaczorowskiej i Rogacewicza. "Będzie bardzo przez to cierpiała"
Cichopek chciała ściągnąć syna na ślub. Hakiel zdradził, dlaczego Adam się nie pojawił. "Próbowała robić podchody"
Marta Nawrocka ma 39 lat i formalnie jest na emeryturze. "Wiem, jak to brzmi"
Rola w "Drugiej Furiozie" dużo kosztowała Damięckiego. Wspomina znaczącą rozmowę z żoną
Burmistrz Nowego Jorku poznał ukochaną przez aplikację. "Jest nie tylko moją żoną, lecz także niesamowitą artystką"