Show-biznes to ciężki kawałek chleba. Trzeba walczyć o to, żeby się przebić, a potem utrzymać na szczycie. Są oczywiście takie szczęściary jak Basia Kurdej-Szatan, która popularność zyskała dzięki reklamie. Swoje pięć minut rozciągnęła do paru lat i nic nie zwiastuje tego, by miała wypaść z pierwszej ligi polskich gwiazd. Barbara ma męża, którego często zaprasza do współpracy. Para razem śpiewa i tańczy, pokazuje się na Instagramie, ale wszystko to na niewiele się zdaje.
Jeżeli miarą popularności jest liczba obserwujących na Instagramie, liczby są porażające. Basię followuje aż 1.1 mln osób, co stawia ją w czołówce polskich "influencerów". Tymczasem "rafal.szatan_this_is_me" interesuje 85 tysięcy ludzi. To o tyle przykre, że Szatan naprawdę od lat mężnie walczy o swoje miejsce w plejadzie polskich gwiazd.
Rafał Szatan tańczy i śpiewa
Ale skąd mamy znać Rafała Szatana, spytacie. ZEWSZĄD. Aktor zazwyczaj pojawia się tam, gdzie jego żona aktorka. Mogliśmy oglądać go w "Ojcu Mateuszu" w roli "chłopaka" oraz w "M jak Miłość", gdzie wciela się w rolę Eryka.
Rafał pierwszy raz zaprezentował się szerszej publiczności w "The Voice of Poland", potem przyszedł czas na "X Factor". Widzieliśmy go też w "Jaka to melodia?", "The Story of my life", "Twoja twarz brzmi znajomo", a w ostatnim czasie mogliśmy obejrzeć dwa jego występy w "Tańcu z Gwiazdami". Jego odpadnięcie było dla Basi smutnym zaskoczeniem. Dla nas nie do końca, bo choć Rafał stara się jak może, ludziom jego los jest całkowicie obojętny. Nawet kiedy z poświęceniem występuje jako Luis Fonsi i śpiewa "Despacito" na Sylwestrze w Zakopanem, nic to nie zmienia.
Nie będę tu wymieniać wszystkich występów Rafała Szatana, ale trudno o dużą imprezę, na której jest Basia (a jest niemal na każdej) bez udziału jej męża. "Taniec z Gwiazdami" mógł być trampoliną do upragnionej sławy, ale nie wyszło. Trudno, wiemy, co zrobić. Jest jeszcze KILKA desek ratunku.
Rafał Szatan - gdzie jeszcze może być?!
No to lecimy, Plotek-Dobra Rada, trochę już tych programów obejrzeliśmy i wiemy, skąd biorą się gwiazdy. Tam radzimy celować.
Azja/Ameryka Express - prawdziwa szansa, by pokazać swoją osobowość. Rozumiemy, że Rafała zabrałaby Basia, która jest obrotna i urocza, więc na pewno poradzi sobie z zadaniami oraz zyska sympatię tubylców, tak jak zyskała serca Polaków. Problemów z noclegami więc także nie będzie. Na formacie skorzystała już Gosia Rozenek, która nagle z wyniosłej pani perfekcyjnej stała się równą babeczką. Wierzymy, że Rafał również pokaże się od najlepszej strony, a ludzie będą nosili jego śmieszne teksty na koszulkach.
Reklama Play - tam wszystko się zaczęło. Kurdej-Szatan była na początku nazywana "blondynką z Playa", czas na "męża z Playa". To by mogło wyjść nawet fajnie, ale nie będziemy podpowiadać scenarzystom. W tych reklamach byli już wszyscy, więc lista dostępnych gwiazd musi być już niezbyt długa. Warto dopisać do niej Rafała.
Ekspert w śniadaniówce - bardzo prosty sposób, by zaprezentować się jako osoba mądra i doświadczona. Ekspertem jest już między innymi Edyta Pazura, co pozwoliło jej pozbyć się łatki "żony Pazury". Trzeba przygotować się na różne trudne tematy, od "po co kobietom pieniądze" po takie z pogranicza weganizmu i parentingu. Ale Szatan to człowiek wielu talentów i na pewno da radę. Wierzymy, że wypadnie super.
Koło fortuny - trochę mina, ale trochę szansa na sukces. Jak wiadomo Rafał Brzozowski, legendarny prowadzący show, przeniósł się do "Jaka to melodia?". Obecnie program prowadzi Norbi, ale nie wiadomo, czy nie będzie miał innego pomysłu. Jeśli pojawi się wakat, my polecamy Rafała Szatana. Człowiek umie śpiewać, umie tańczyć, ma doświadczenie przed kamerą, żadnej pracy się nie boli. To może być strzał w dziesiątkę!
Pogodynek - może praca nie jest spełnieniem ambicji, ale jest realną trampoliną do kariery. Z pogody do gwiazd wyrwali się już Paulina Sykut, Dorota Gardias czy Jarosław Kret. Robota podobno do łatwych nie należy, ale nie dość, że to stały pieniądz, to całkiem spora oglądalność, bo kogo nie interesuje czy jutro będzie padać czy nie. Naszym zdaniem to super pomysł, bo nie dość, że Rafał na ekranie będzie pojawiał się cyklicznie, to stała godzina emisji umożliwi mu pogodzenie pracy z innymi chałturkami. Także nie ma się co zastanawiać, trzeba brać!
Liczymy, że nasze rady się przydadzą i za rok Rafał Szatan pojawi się na okładce "VIVY!" solo. Tych z Basią było już wiele, ale czy David i Victoria Beckham zawsze pozują razem? Nie, autonomia to we współczesnych związkach ważna sprawa. I szczerze Rafale, trzymamy kciuki, żeby się udało. Zwłaszcza, że talentu naprawdę Ci nie brakuje.
Czy córka Szatanów pójdzie w ich ślady? Te dzieci aktorów także wybrały ścieżkę kariery:
Jm
