• Link został skopiowany

Doniesienia o Wiśniewskim zaskakują. Bez wahania poddał się temu zabiegowi

Michał Wiśniewski w najnowszym wywiadzie zaskoczył bardzo osobistym wyznaniem. Muzyk zdradził, że poddał się wazektomii. Kto go do tego namówił?
Michał Wiśniewski
Fot. KAPiF.pl

W życiu miłosnym Michała Wiśniewskiego nigdy nie brakowało zawirowań. Muzyk miał pięć żon - Magdę Femme, Mandarynę, Annę Świątczak, Dominikę Tajner i Polę Wiśniewską. Piosenkarz doczekał się łącznie sześciorga dzieci. Okazuje się, że Wiśniewski nie ma już w planach powiększania rodziny. W najnowszym wywiadzie zdradził, że poddał się wazektomii - mikrochirurgicznemu zabiegowi polegającemu na przecięciu i podwiązaniu nasieniowodów. Choć ta metoda męskiej antykoncepcji jest odwracalna, to piosenkarz raczej nie myśli o cofaniu jej skutków. 

Zobacz wideo Ania Świątczak wkręca Michała Wiśniewskiego. "Potrzebuję 35 tysięcy złotych"

Michał Wiśniewski zdradził, kto namówił go na wazektomię. "Zgodziłem się bez wahania" 

Piosenkarz rozmawiał z Karoliną Motylewską z portalu Jastrząb Post. Głównym tematem były plany muzyczne. W pewnym momencie muzyk zaskoczył osobistym wyznaniem. - Teraz zagramy resztę plenerowych koncertów, później wchodzimy na salę. Bardziej intymnie. Koncerty akustyczne. I zacząłem pisać kolejną płytę. Zrobiłem się płodny mimo wazektomii, to jest ciekawe - wypalił. Później nieco bardziej rozwinął temat. Okazuje się, że namówiła go do tego obecna żona. Wiśniewski ma świadomość, że skutki zabiegu można cofnąć, ale nic nie wskazuje na to, że miałby ponownie się mu poddać. - Można odwrócić, ale myślę, że ja już swoje zrobiłem. Mam wspaniałe dzieci i o nie trzeba zadbać. To była propozycja żony, ale ja się na to zgodziłem bez wahania. Więc myślę, że wszystko zależy od partnera - przyznał. 

Michał Wiśniewski wychowuje syna dwujęzycznie. Żałuje, że z innymi dziećmi tego nie robił

Z piątą żoną, Polą Wiśniewską, muzyk doczekał się dwóch synów - Falco i Noela. Jak się okazuje, starszy z nich wychowywany jest dwujęzycznie. "Wychowujemy synka dwujęzycznie. W przypadku innych dzieci to przegapiłem. Falco z mamą i rodzeństwem rozmawia po polsku, a ze mną po niemiecku. Może to mu kiedyś pomoże i szybciej, płynniej nauczy się dodatkowego języka, co w dzisiejszych czasach jest ważne. Przyzwyczajam go do innego języka, a nuż się uda, bo dzieci płynnie wchodzą w nowe" - tłumaczył w rozmowie z "Faktem". 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: