• Link został skopiowany

Ukochana Hakiela nie wytrzymała. Pytanie o wygląd przelało czarę goryczy

Ukochana Marcina Hakiela ponownie zdecydowała się odpowiedzieć fanom na nurtujące ich pytania. Jeden z obserwatorów niepochlebnie wyraził się o jej wyglądzie, zarzucając, że jest "napompowana". Tak zareagowała Serowska.
Ukochana Hakiela nie wytrzymała
Fot. KAPIF.pl, Instagram/@_de_bonbon_

Marcin Hakiel od lutego 2024 roku jest zaręczony z Dominiką Serowską. Para doczekała się już pierwszego, wspólnego dziecka - Romeo pojawił się na świecie w grudniu zeszłego roku. Odkąd aspirująca celebrytka zaczęła pokazywać się u boku znanego tancerza, prężnie działa w mediach społecznościowych. Co jakiś czas organizuje akcję "pytania i odpowiedzi" dla obserwatorów. Tym razem jeden z nich postanowił wbić jej szpilę i skomentował wygląd Serowskiej. Nie wahała się, by mu odpowiedzieć.

Zobacz wideo Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" walczy ze stereotypami. "Ciężko pracuje, nie tylko wyglądam"

Dominika Serowska oburzona. Poszło o pytanie o jej wygląd 

Dominika Serowska często wdaje się w dyskusje z obserwatorami, odpowiadając na ich komentarze pod postami. Lubi również organizować akcję "Q&A", w której odpowiada na najbardziej palące pytania fanów. Tym razem zdecydowała się na "pytania i odpowiedzi" 4 lutego. Wśród wielu zapytań pojawiło się także pewne takie, które mocno uderzało w aspirującą celebrytkę - a właściwie w jej wygląd. "Po co pobrzydzasz się tymi napompowanymi ustami?" - brzmiało. Ukochana Hakiela postanowiła ostro zareagować na te słowa. "Powiem to po raz chyba ostatni, bo już tyle razy to mówiłam" - zaczęła.

Ani moje usta, ani moje piersi nie są napompowane. Nie wiem, czy tak ciężko jest w to uwierzyć? Moja twarz też nie jest napompowana, takie mam policzki, mam wystające kości policzkowe. No i to tyle

- odpowiedziała z poirytowaniem na nagraniu. 

Dominika Serowska o porównaniach do Katarzyny Cichopek

Niedawno ukochana tancerza postanowiła odnieść się do porównań z Katarzyną Cichopek - przez kilkanaście lat Hakiel był mężem aktorki. Serowska nie ukrywa, że niezbyt się tym przejmuje. Przy okazji wbiła szpilę prowadzącej "halo tu polsat". "Myślę - z całym szacunkiem - że nie miałam wysoko postawionej poprzeczki, jeśli chodzi o porównywanie, bo pomyśl sobie o lasce, która jest z Bradem Pittem po Angelinie Jolie. To ona ma przerąbane i będzie całe życie porównywana. (…) Natomiast mnie wkurzyło wiele sytuacji i też nie rozumiem, po co do tego wracać i nie uważam, żeby było co porównywać, bo my [z Cichopek - przyp. red.] jesteśmy z zupełnie różnych światów" - stwierdziła.

Więcej o: