Billie Eilish słynie ze swojego stylu inspirowanego latami 90. - szczególnie widać to w jej szalonych kolorach włosów i sposobie ich układania. Tym razem zdecydowała się na coś zupełnie innego. Postawiła na dosyć naturalnie wyglądający blond i cięcie, które bardzo jej pasuje.
19-letnia wokalistka Billie Eilish idzie jak burza. Nagrała piosenkę do najnowszej części filmu z serii o Jamesie Bondzie, a w zeszłym roku zdobyła aż pięć statuetek (to rekord!) podczas rozdania Grammy. W ubiegły weekend również do jej rąk trafiły dwie nagrody Grammy.
Zobacz też: Grammy 2021 wręczone! Historyczna wygrana Beyonce, Taylor Swift bije rekord [PEŁNA LISTA ZWYCIĘZCÓW]
Na rynku medialnym słynie z szokujących metamorfoz i indywidualnego, wyrazistego stylu. W ciągu kilku lat miała na głowie neonowe kolory, czerń czy błękit w kolorze nieba. Ostatnio z kolei przez dłuższy czas mogliśmy ją widywać w czarnych pasmach z intensywną zielenią w okolicach grzywki. Billie wielokrotnie udowodniła, że nie ma problemu z tym, by z dnia na dzień zmienić dotychczasowy odcień włosów i zdecydować się na coś zupełnie innego. Tak było i tym razem. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się zdjęcie w stonowanym - jak na nią - kolorze. Najnowsza fryzura piosenkarki to subtelnie wycieniowane pasma z grzywką, którą Eilish rozdzieliła na pół.
Poza tym nie ma śladu po dawnym, czarno-zielonym kolorze. Przefarbowała je na ciepły blond, a zdjęcie, na którym widać metamorfozę, podpisała znaczącym opisem "pinch me" [uszczypnijcie mnie - przy. red.], co oznacza, że zapewne sama nie może uwierzyć, że zdecydowała się na taką zmianę. Korzystnie?