• Link został skopiowany

Górniak twierdzi, że Pniewski pożycza kasę. On pokazuje w Polsacie kolekcję za miliony monet

Bart Pniewski i Nicol Pniewska odwiedzili 11 kwietnia "halo tu polsat". Po kolekcji odzieży stylisty można stwierdzić jedno - biedy nie ma!
Pniewski pochwalił się w 'halo tu polsat' kolekcją drogich butów
Pniewski pochwalił się w 'halo tu polsat' kolekcją drogich butów. Fot. Instagram/halotupolsat screen, KAPiF

Bart Pniewski dał się poznać mediom nie tylko jako doświadczony stylista i stały bywalec fashion weeków, ale i jako niedoszły teść Allana Enso, syna Edyty Górniak. W ciągu ostatniego miesiąca diwa dała do zrozumienia, że ma na pieńku z Pniewskim, który jej zdaniem jest zadłużony. Highbart szybko zdementował spekulacje i ponadto pochwalił się modowymi perełkami w Polsacie.

Zobacz wideo Górniak jasno o "długach" Pniewskiego. Ten odbił piłeczkę

Bart Pniewski z częścią modowego imperium w "halo tu polsat". Padły mocne kwoty

Paulina Sykut-Jeżyna zaznaczyła na początku rozmowy, że kolekcja Pniewskiego jest szacowana na minimum pięć milionów złotych. Nie zabrakło w studiu drogich butów, plecaka oraz bluzy. Fascynacja modą u Highbarta zaczęła się od najmłodszych lat, podobnie jak u jego córki. - Fascynowałem się muzyką, grałem też kupę lat w koszykówkę. Te dwa światy się łączyły w latach 90. Inspirowałem się amerykańskimi artystami - zaczął. Wspomniał następnie o butach, które są nie tylko atrakcyjne wizualnie, ale i stanowią inwestycję. Są warte ok. 180 tys. złotych. - Kosztowały na początku trzy tysiące euro - dodał Pniewski. Polsat pokazał ponadto zdjęcia gwiazd, z którymi zna się stylista. Nie jest tajemnicą, że współpracował z Malikiem Montaną. 

Nicol Pniewska wspomniała o sprawach sercowych

Córka stylisty kocha muzykę i modę. Obecnie jednak skupia się na sobie i przede wszystkim na maturze - Pniewska w tym roku podejdzie do egzaminu dojrzałości. Warto zaznaczyć, że niedawno rozstała się z Allanem Enso. - Żal mam, ponieważ po rozstaniu mieliśmy bardzo dobrą relację, wręcz przyjacielską. Do dziś nie wiem, co się wydarzyło. (...) Z dnia na dzień przestał mnie obserwować i usunął zdjęcia, więc tak jakby zakończył naszą relację bez jakiejkolwiek większej rozmowy. Został tylko szok i niedowierzanie - tak wspominała rozstanie w rozmowie z nami. Sykut-Jeżyna zapytała na koniec, czy serce Pniewskiej jest znowy zajęte. - Jestem singielką, próbuję skupić się na sobie. Jak przyjdzie, to przyjdzie! - odpowiedziała z uśmiechem. - Masz na to sporo czasu - zaznaczyła prezenterka. 

Więcej o: