Martyna Wojciechowska to jedna z najbardziej znanych dziennikarek w Polsce. Wiele osób zna ją głównie z reportaży podróżniczych oraz wieloletniego zaangażowania w działalność charytatywną. Często porusza istotne tematy społeczne i nie boi się mówić otwarcie o wyzwaniach we współczesnym świecie. W 2014 roku poznała Kabulę w Tanzanii. Gospodyni programu "Kobieta na krańcu świata" była poruszona jej historią i postanowiła ją adoptować. 25-latka studiuje prawo. Teraz pochwaliła się kolejnym etapem swojej edukacji.
Martyna Wojciechowska poinformowała wszystkich, że Kabula właśnie rozpoczęła egzaminy końcowa na studiach prawniczych. Wyznała również, jaki tytuł nosi jej praca dyplomowa: "Krytyczna analiza nieskuteczności systemu ochrony praw człowieka i konstytucji w Tanzanii". W sieci można przeczytać, co jest największą determinacją i motywacją 25-latki. "Kabula od zawsze powtarza, że chce wykorzystywać swoją wiedzę, by bronić tych, którzy sami nie mają głosu. Szczególnie praw osób z albinizmem, którzy do tej pory w niektórych regionach Afryki żyją w niebezpieczeństwie i strachu" - czytamy na Instagramie.
Martyna Wojciechowska 19 lutego 2025 poinformowała o śmierci ojca. Nic więc dziwnego, że kilka ostatnich miesięcy było dla niej trudnych. 23 czerwca dziennikarka opublikowała post dotyczący Dnia Ojca. Przyznała, że pierwszy raz świętuje ten dzień bez swojego taty. Podkreśliła, że nie jest to łatwe doświadczenie. "Pierwszy raz bez niego od 50 lat. Mój kochany tata Stasio niedawno odszedł. A razem z nim jego charakterystyczny śmiech, rady, wymądrzanie się, milczenie, gdy trzeba było milczeć, i obecność, która zawsze dawała bezpieczeństwo" - napisała Wojciechowska w sieci. "To tacie zawdzięczam swoją siłę, niezależność i upór. To tata pokazał mi, że warto iść swoją drogą, nawet jeśli jest pod górę i nikt nie rozumie twojego wyboru" - dodała w poście. ZOBACZ TEŻ: Wojciechowska zaapelowała do influencerów. Padły słowa o "upiększonych" zdjęciach