Martyna Wojciechowska była bardzo zżyta ze swoim tatą. 19 lutego 2025 roku poinformowała o śmierci ukochanego ojca. Wówczas opublikowała smutny post w mediach społecznościowych. Kilka miesięcy później, w Dzień Ojca, na jej profilu pojawił się kolejny wpis.
Martyna Wojciechowska opublikowała post dotyczący Dnia Ojca. Przyznała, że pierwszy raz świętuje ten dzień bez swojego taty. Podkreśliła, że nie jest to łatwe doświadczenie. "Pierwszy raz bez niego od 50 lat. Mój kochany tata Stasio niedawno odszedł. A razem z nim jego charakterystyczny śmiech, rady, wymądrzanie się, milczenie, gdy trzeba było milczeć, i obecność, która zawsze dawała bezpieczeństwo" - napisała Wojciechowska. Później podkreśliła, co zawdzięcza swojemu tacie. Podziękowała mu za to wszystko. "To tacie zawdzięczam swoją siłę, niezależność i upór. To tata pokazał mi, że warto iść swoją drogą, nawet jeśli jest pod górę i nikt nie rozumie twojego wyboru. Dziś go nie ma. Ale wszystko, co mi dał, zostaje. Tato, dziękuję ci. Za wszystko, co powiedziałeś. I za wszystko, czego nie trzeba było mówić. Dziękuję ci za to, że dzięki tobie mam dziś odwagę być sobą. Zawsze będziesz moim bohaterem. Twoja córka M." - czytamy w poście.
Martyna Wojciechowska jakiś czas temu otworzyła się na temat rodzicielstwa. Przyznała, że była zmuszona przeprowadzić ważną rozmowę z 17-letnią córką Marysią. W jej trakcie przeprosiła nastolatkę. - Usiadłam naprzeciwko mojej córki i ją przeprosiłam. W wielu sytuacjach "chciałam dobrze" i sądziłam, że robię coś najlepiej na świecie, ale myliłam się - zaczęła. Przyznała, co dotarło do niej po latach macierzyństwa. - Zrozumiałam, że przede wszystkim my dorośli powinniśmy pytać, czego nasze dzieci potrzebują od nas i jak możemy je wspierać, zamiast zasypywać młodych złotymi radami i opowiadaniem, jak to było za naszych czasów, bo świat, który was otacza, jest zupełnie inny od tego, w którym my dorastaliśmy. Mieliśmy zupełnie inne wyzwania, zdecydowanie mniej bodźców. Co ja mogę wiedzieć o tym, jak to jest być dzisiaj nastolatką?! - mówiła w wywiadzie z Wirtualną Polską. ZOBACZ TEŻ: Martyna Wojciechowska na zdjęciu z okresu matur. Jako nastolatka miała długie, ciemne włosy