Wiele gwiazd decyduje się na zakup nieruchomości w Hiszpanii. Wśród nich są m.in. Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor, Maria Jeleniewska oraz Dorota Szelągowska. W tym gronie znalazła się również Blanka Lipińska. Autorka znanych erotyków również dorobiła się hiszpańskich czterech ścian. Okazuje się, że remont posiadłości pochłonął już sporą sumę pieniędzy, a to jeszcze nie koniec.
W kwietniu gwiazda w poście na Instagramie pochwaliła się zakupem domu w Hiszpanii. Jak sama przekazała: "wyremontowaliśmy go w dwa tygodnie", choć łatwo nie było. Niedawno wspominała o problemach z willą - m.in. chodziło o wadliwy system nawadniania. Z wywiadu z portalem Jastrząb Post dowiedzieliśmy się, ile Lipińska przeznaczyła na zakup domu. - Willa w Hiszpanii kosztowała odrobinę więcej niż pół miliona euro - przyznała. Jak się okazuje, sama celebrytka nie wie, dlaczego zdecydowała się kupić nieruchomość. - Sam zakup już był drogą przez mękę. Zachwycona to ja byłam, że to się w ogóle udało zrobić i że dobrnęliśmy do końca. Nawet nie wiem, skąd się wziął ten pomysł. Ostatnio ktoś z moich przyjaciół mnie o to zapytał, dlaczego kupiłam ten dom. (...) Nie wiem, na pewno jedną z moich myśli była emerytura rodziców. Było bardzo trudno, miesiącami próbowaliśmy kupić ten dom. Jak już się go udało kupić, to się okazało, że to jest przedsionek piekła - przekazała autorka "365 dni" w rozmowie z Plejadą.
We wspomnianej rozmowie gwiazda przyznała również, że zmaga się z ciągłymi problemami. - Tam nic nie działa, przysięgam. Wymyśl sobie coś najbardziej zaskakującego i to tam nie działa. Trzeba ciągle coś naprawiać. Wybuchło nam nawadnianie ogrodu, powstał gejzer po prostu, wyrwało trawę. Paweł (partner - przyp. red.) odkręcił zawór, który się urwał, więc dodatkowo był gejzer ze ściany - wyliczała z niezadowoleniem Lipińska. To jednak nie wszystkie awarie, z którymi mierzy się celebrytka. - Z basenem też jest problem. Jeden odpływ jest zapchany. Specjaliści byli już sześć razy i nikt nie umie go odetkać. Tam nie ma specjalistów. Tam specjalistami są Polacy, oni próbują nas ratować. No ale jak już jest wszystko do tego stopnia zepsute, to musisz po kolei iść, żeby dojść do tego bochna. Myślę, że wszystko, co najgorsze, jeszcze wciąż przede mną - oceniła.
Ile dotychczas autorka erotyków przeznaczyła na remont? Sama nie jest tego pewna. - Nie wiem (ile wydałam na wszystkie naprawy), to trzeba by było zapytać moją bratową. Nie liczyłam tak dokładnie. Myślę, że na cały remont, urządzenie tego domu, wydaliśmy ok. 100 tys. zł. To jest bardzo rozsądna kwota - stwierdziła w rozmowie z Plejadą Lipińska. - Jestem 'Grażyną biznesu'. Zawsze to mówię, że remonty można robić tanio, tylko trzeba niestety poświęcić im bardzo dużo czasu. Trzeba szukać. Nie kupujesz pierwszej lepszej rzeczy, którą widzisz. Jeżeli potrzebujesz kabinę prysznicową, to da się ją kupić za lepsze pieniądze, tylko trzeba ją znaleźć. Uważam, że za dom 200 m kw. to są bardzo rozsądne pieniądze - podsumowała gwiazda.