• Link został skopiowany

Trzaskowski na czułym kadrze z "Gośką". Takich ich jeszcze nie widzieliśmy

Kilka dni po wyborach na profilu prezydenta Warszawy pojawiło się urocze zdjęcie z Małgorzatą Trzaskowską. W komentarzach zaroiło się od zachwytów.
Rafał Trzaskowski, Małgorzata Trzaskowska
Trzaskowski wrzucił zdjęcie z 'Gośką'. Takich ich jeszcze nie widzieliśmy. Fot. REUTERS/Aleksandra Szmigiel

Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie, uzyskując 49,11 proc. głosów. Z wynikiem 50,89 proc. zwyciężył kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość - Karol Nawrocki. "Ta wygrana zobowiązuje, szczególnie w tak trudnych czasach. Szczególnie przy tak wyrównanym wyniku. Niech pan o tym pamięta" - zwrócił się prezydent Warszawy do swojego kontrkandydata. Trzaskowski nie zamierza jednak zwalniać tempa. Po przegranej przyszła pora na wyciągnięcie wniosków i rozpoczęcie kolejnego rozdziału. Na jego profilu w mediach społecznościowych 4 czerwca pojawiło się nowe zdjęcie – uśmiechnięty, w towarzystwie żony Małgorzaty. To spokojny, ale wyraźny sygnał: idziemy dalej. 

Zobacz wideo Nawrocki wydał się ludziom świeższy niż Trzaskowski

Rafał Trzaskowski na nowym zdjęciu z Małgorzatą Trzaskowską 

"Nie zawsze jest idealnie. Ale najważniejsze to mieć niezawodne wsparcie. Wtedy można się szybko otrzepać i iść dalej! Trzaskobus. Gdzieś w Polsce. W środku nocy. W ogniu kampanijnej trasy. Z Gośką" - czytamy w opisie zdjęcia, na którym widzimy Trzaskowskich ułożonych do snu na podłodze autokaru. Pod najnowszym wpisem zaroiło się od komentarzy. "Jakie to słodkie. Jak to dobrze mieć obok takie wsparcie", "Jesteście wielcy. Dziękujemy", "Jesteśmy z wami! Bo wy byliście z nami i dla nas", "Najpiękniejsze zdjęcie, jakie dziś widziałam" - czytamy. Ujęcie znajdziecie w naszej galerii. 

Rafał Trzaskowski zabrał głos po przegranych wyborach 

W środę 4 czerwca prezydent Warszawy wystąpił na konferencji prasowej związanej z otwarciem przebudowanej części placu Defilad - tak zwanego placu Centralnego. W trakcie swojego przemówienia odniósł się do przegranych wyborów prezydenckich. - Dziękuję wszystkim Polkom i Polakom za każdy głos, który został na mnie oddany oraz za tysiące, o ile nie dziesiątki tysięcy spotkań, uściśniętych dłoni. Szczególnie chciałbym podziękować warszawiankom i warszawiakom. (...) Nie mnie oceniać kampanię wybroczą. Myślę, że znajdzie się sporo ekspertów, którzy tę kampanię będą oceniali. Dałem z siebie absolutnie wszystko razem ze swoją żoną. Natomiast wyniki były takie, jakie były - mówił. 

Więcej o: