• Link został skopiowany

Niespodziewane doniesienia! Szokująca tajemnica Freddiego Mercury'ego wyszła na jaw po 48 latach

5 września 2025 roku ukaże się książka o życiu Freddiego Mercury'ego. Biografia "Love, Freddie" autorstwa Lesley-Ann Jones, która odsłoni nieznane dotąd fakty z prywatnego życia legendarnego wokalisty.
Freddie Mercury
Rodzinna tajemnica Freddiego Mercury'ego wyszła na jaw po 48 latach. Fot. YouTube/EntertainmentTonight/screenshot

Freddie Mercury - charyzmatyczny lider Queen i współtwórca takich hitów jak "Bohemian Rhapsody", "I Want To Break Free" i "The Show Must Go On" przez dekady skrywał tajemnicę, która dopiero teraz ujrzała światło dzienne. W nowej biografii muzyka "Love, Freddie" autorstwa Lesley-Ann Jones, której premiera zapowiedziana jest na 5 września 2025 roku, pojawia się zaskakujące i poruszające wyznanie, które może na nowo napisać historię jego życia. O co chodzi? 

Zobacz wideo Kinowe biografie, w których pominięto ciemną stronę życia gwiazdy

Freddie Mercury ukrywał ten fakt przed całym światem. "Nadszedł czas, by pozwolić przemówić samemu Freddiemu" 

W swojej książce Lesley-Ann Jones ujawnia, że Freddie Mercury miał córkę, która przyszła na świat w 1976 roku w wyniku potajemnego romansu z żoną bliskiego przyjaciela. Najbliżsi muzyka - jego rodzice, siostra oraz członkowie zespołu Queen i wieloletnia partnerka Mary Austin przez dekady ukrywali jej istnienie, ponieważ chcieli być lojalni wobec artysty. Dziś 48-latka wiedzie spokojne życie jako pracowniczka służby zdrowia w Europie. "Po ponad trzech dekadach kłamstw, domysłów i przekłamań nadszedł czas, by pozwolić przemówić samemu Freddiemu" - napisała w liście zamieszczonym w książce.  Kobieta podkreśliła, że decyzja o ujawnieniu się po tylu latach była podjęta wyłącznie przez nią. Wie, że zainteresuje się nią cały świat, ale nie zamierza się ujawniać, ponieważ ceni swoją prywatność. W biografii figuruje pod pseudonimem "B". 

Freddie Mercury był dobrym ojcem. "Okazywał ogromne wsparcie" 

Z przedpremierowo opublikowanych fragmentów wynika, że Mercury bardzo kochał córkę. Ich wyjątkową relację opisywał w osobistych zapiskach, które zaczął prowadzić tuż po tym, jak dowiedział się, że jej matka spodziewa się dziecka. Było to w tym samym roku, w którym Queen wypuścił singiel "Somebody to Love". Tuż przed śmiercią artysta miał przekazać córce wszystkie zapiski. "Freddie Mercury był i pozostanie moim ojcem. Od dnia moich narodzin - a zarazem przez ostatnie 15 lat jego życia - łączyła nas niezwykle silna, pełna czułości więź. Był mi oddany, kochał mnie bezgranicznie i zawsze okazywał ogromne wsparcie. Choć okoliczności mojego przyjścia na świat mogą się wydawać wielu osobom nietypowe, a nawet kontrowersyjne, nie powinno to nikogo zaskakiwać. Nigdy nie wpłynęło to na jego miłość ani troskę o mnie - traktował mnie jak najcenniejszy dar" - czytamy w dalszej części osobistego listu opublikowanego w biografii. 

Więcej o: