Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w niedzielę 18 maja. W sondażach prowadzi Rafał Trzaskowski, który zdobył 31,03 proc. poparcia, Karol Nawrocki - 29,81 proc. Sławomir Mentzen, który liczył na miejsce w drugiej turze, uplasował się na trzeciej pozycji. Wyborcy ponownie zagłosują na swojego kandydata na prezydenta już 1 czerwca. Teraz Trzaskowski i Nawrocki walczą o głosy. Wiadomo już, że debata wyborcza przed II turą odbędzie się w piątek 23 maja o godzinie 20. Kandydatów na prezydenta do rozmowy zaprosił również Mentzen, jednak postawił pewne warunki. "Podczas rozmowy poproszę o podpisanie deklaracji zgodnej z oczekiwaniami moich wyborców. Nie ma lepszego sposobu na przekonanie do siebie moich wyborców niż pojawienie się w moich mediach społecznościowych. Moi wyborcy nie oglądają waszych telewizji, nie kupują propagandy waszych mediów. Korzystają z mediów społecznościowych, oglądają moje materiały. Jeżeli wam zależy na ich głosach, przekonajcie ich do siebie" - napisał lider Konfederacji w serwisie X. Rozmowę promuje hasłem "Mentzen grilluje", co szybko ocenili internauci. Ktoś jeszcze szybciej usuwa ich wpisy. "Zostawiłam dwa kulturalne komentarze i oba zostały usunięte" - czytamy.
Rafał Trzaskowski już zdążył odnieść się do propozycji Sławomira Mentzena. - Jestem gotów do rozmowy z wyborcami wszystkich moich kontrkandydatów. Nie będę tutaj robił rozróżnienia. Widziałem postulaty pana Mentzena. Rozumiem, że to są kwestie, na których zależy jemu, zależy przede wszystkim jego wyborcom. Z wieloma z tych postulatów się zgadzam, więc myślę, że nie będzie problemu - powiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, cytowany przez Onet. Podczas spotkania z wyborcami w Sosnowcu prezydent Warszawy ponownie nawiązał do zaproszenia Mentzena. - Nie gwarantuję, że cokolwiek podpiszę, ale gwarantuję, że porozmawiamy szczerze. W wielu rzeczach możemy się zgodzić, w kilku na pewno się nie zgodzimy, ale otwarta debata to jest to, czego potrzebujemy - dodał Trzaskowski.
Prezydent Warszawy wyraził chęć spotkania z Mentzenem na kanale lidera Konfederacji, ten jednak najpierw ma porozmawiać z Nawrockim. Rozmowa odbędzie się 22 maja o godzinie 13 i będzie transmitowana na żywo. Polityk w swoich mediach społecznościowych promuje ją hasłem "Mentzen grilluje", co nie wszyscy odebrali jako najbardziej trafne określenie do zapowiedzenia rozmowy z kandydatem na prezydenta. "Jeszcze nie porozmawialiście, a już pan wie, że będzie grillowanie", "'Mentzen grilluje' - fajnie brzmi, tylko że to nie grill, to pokaz siły. On jest panem przy ruszcie, a my, młodzi, mamy być kiełbasą. Bo co nam oferuje poza gadką o 'wolności'?" - czytamy w sekcji komentarzy.
Zwrócono również uwagę, że wpisy pod postem bardzo szybko znikają. "Mentzen usuwa komentarze, bo nie radzi sobie z krytyką", "Mentzen stroszy piórka, udaje alfę, a tak naprawdę walczy o własne przetrwanie. Przegrał bitwę o prezydenturę, więc teraz robi dobrą minę do złej gry i grzmi o wolności, której nigdy nie potrafił dać nawet ludziom w swojej kancelarii" - pisali internauci.
Polityk wspierany przez PiS zareagował już na zaproszenie lidera Konfederacji. - Poważny kandydat i poważna oferta. Kandydat, który chce rozmawiać o przyszłości Polski przed przekazaniem oficjalnego poparcia. (...) Wielu wyborców Sławomira Mentzena już pojawia się na moich spotkaniach - stwierdził Nawrocki podczas konferencji 20 maja. - To jest bardzo dobry kierunek i powinienem porozmawiać ze Sławomirem Mentzenem na temat oficjalnego poparcia. Nawrocki pod wpisem Mentzena na serwisie X dodatkowo przekazał: "Do zobaczenia".