Joanna Senyszyn jest jedną z kandydatek na stanowisko prezydenta Polski. Polityczka związana niegdyś z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, która zasiadała już w Sejmie oraz Parlamencie Europejskim, zyskała w ostatnich miesiącach na popularności. Wszystko za sprawą jej kampanii prezydenckiej i barwnej osobowości. Wieczorem 14 maja Senyszyn pojawiła się w "Pytaniu dnia" na antenie TVP Info, gdzie wraz z Dorotą Wysocką-Schnepf porozmawiały m.in. o sprawie kawalerki Karola Nawrockiego i samej osobie prezesa IPN. Kandydatka na prezydenta nie gryzła się wtedy w język.
Przypomnijmy, że Karol Nawrocki trafił na pierwsze strony gazet na początku maja, gdy w mediach pojawiła się informacja na temat rzekomego mieszkania, które kandydat na prezydenta miał otrzymać w zamian za opiekę nad Jerzym Ż. Mężczyzna jednak wylądował w Domu Opieki Społecznej, a do tego Nawrocki przez pewien czas twierdził, że posiada tylko jedną nieruchomość. Senyszyn postanowiła szczerze powiedzieć, co sądzi o swoim kontrkandydacie.
- Teraz (PiS - red.) chyba poszedł złą drogą, bo takiego sobie kandydata wybrał, że ja jako specjalistka od marketingu politycznego uważam, że to wrogowie musieli PiS-owi doradzić tego Nawrockiego. No osobę o tak szemranej przeszłości, życiorysie, znajomościach... - skomentowała podczas rozmowy z Wysocką-Schnepf polityczka. W dalszej części programu Senyszyn dodała też, że cała sprawa wokół mieszkania Nawrockiego "mówi o tym, że on kręci". - Sam fakt, że kłamał jest już kompromitujący dla kandydata na prezydenta - oceniła dalej gościni "Pytania dnia".
Joanna Senyszyn, Karol Nawrocki, jak i reszta kandydatów w zbliżających się wyborach prezydenckich miała okazję zmierzyć się podczas organizowanych przed media debat. Zorganizowanemu 9 maja przez TV Republika takiem wydarzeniu przyjrzała się na prośbę Plotka ekspertka - trenerka wystąpień publicznych i Akademicka Mistrzyni Polski Debat Oksfordzkich Anna Kulma. Jak jej zdaniem poradziła sobie wtedy polityczka SLD? - Senyszyn zyskuje ostatnio sympatię młodego pokolenia, jej wypowiedzi widziane są jako bezpośrednie, łatwe do zrozumienia i zabawne - oceniła jasno specjalistka. - Ponownie zauważmy jak ważne dla Senyszyn jest korzystanie z notatek oraz jak trudno jej zmieścić się w czasie - kandydatka nie ma takiego refleksu jak pozostali. Prawie całą debatę opiera się o mównicę z rękoma blisko twarzy - pokazuje, że czuje się komfortowo, chociaż nie wygląda to zbyt dobrze w kamerze. Po około 45 sekundach pogarsza się jej wydolność, widocznie trudniej jej się mówi - dodała dalej ekspertka. Z pełną oceną wystąpień kandydatów możecie zapoznać się w artykule: "Debata w TV Republika. Spięcie na linii Hołownia-Nawrocki. Ekspertka wydała wyrok".