• Link został skopiowany

Lewa rzuciła wszystko, aby obejrzeć męża na boisku. Po meczu dodała to

Anna Lewandowska nie może się nachwalić Roberta Lewandowskiego po ostatnim meczu. Udostępniła wyjątkowy wpis.
Anna Lewandowska
Instagram/annalewandowska

30 marca odbył się mecz FC Barcelony z Gironą, który okazał się ogromnym sukcesem dla katalońskiej drużyny. Wygrali z przeciwnikami 4:1, a aż dwie bramki należały do Roberta Lewandowskiego. O ogromnym sukcesie Polaka mówi cały świat sportu. Z dumy pęka również Anna Lewandowska. Żona piłkarza nie mogła pojawić się osobiście na meczu, ale uczciła sukces męża na Instagramie.

Zobacz wideo Krupińska odwiedziła Lewandowską w Barcelonie. Przetarła oczy ze zdumienia

Anna Lewandowska nie kryje dumy. W takich słowach pisze o Robercie Lewandowskim

Anna Lewandowska ze względu na obowiązki zawodowe przebywa obecnie w Londynie. Przyjechała tam wraz ze swoim teamem na sportowe spotkanie z Polonią. Trenerce udało się jednak tak zorganizować czas, aby obejrzeć mecz FC Barcelony. - Za dziesięć minut zaczyna się mecz. Ważny mecz. Tak że ja już lecę oglądać - relacjonowała na Instagramie. Sportsmenka była niezwykle dumna z męża, który znacząco przychylił się do sukcesu swojej drużyny. Aby obwieścić to światu, udostępniła na InstaStories wpis dziennikarki, Carme Barceló.

Profesjonalizm i osobowość - Robert Lewandowski. Praca domowa odrobiona. FC Barcelona - Girona - 4:1

- czytamy.

Anna Lewandowska obejrzała serial "Dojrzewanie". Była wstrząśnięta

Anna Lewandowska podzieliła się niedawno z fanami refleksją, jaka naszła ją po obejrzeniu popularnego ostatnio serialu "Dojrzewanie". Sportsmenka była wstrząśnięta seansem. Dodała obszerny wpis, poruszający temat problemów, z którymi spotykają się dzisiejsze dzieci i młodzież. Zaznaczyła, że młodzi ludzie są bardzo podatni na krążące w internecie toksyczne treści. "Ku przestrodze. Ku refleksji. Ku większej świadomości tego, co dzieje się w głowach młodych ludzi, którzy dorastają w czasach nieograniczonego dostępu do wszystkiego. Mam wiele refleksji, przede wszystkim jako mama dwóch córek" - napisała trenerka.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: