• Link został skopiowany

Marina pokazała archiwalne zdjęcie z Lewandowską. Szok, jaka zmiana

Marina opublikowała na InstaStories nowe wideo. Można było zobaczyć, jaką metamorfozę ona i Anna Lewandowska przeszły przez lata. Zestawione na nagraniu zdjęcia dzieli ponad dziesięć lat.
Marina i Lewandowska
Marina pokazała archiwalne zdjęcie z Lewandowską. Szok, jaka zmiana / Fot. Instagram / annalewandowska

Marina Łuczenko-Szczęsna, podobnie jak Anna Lewandowska, układa życie w Hiszpanii, a to ze względu na kariery ich mężów. Ci grają teraz dla FC Barcelony. Żona Wojciecha Szczęsnego w zeszłym roku powitała na świecie drugie dziecko, córkę Noelię. Celebrytka w mediach zapowiadała, że zamierza wrócić do formy sprzed ciąży i już wiemy, że nie rzucała słów na wiatr. Regularnie zamieszcza zdjęcia z nowoczesnej siłowni. Wiadomo, że trenuje w butikowym studio Anny Lewandowskiej w Barcelonie. Trenerka niedawno otworzyła ten biznes. Sprawdziliśmy, ile trzeba zapłacić za trening z Anną Lewandowską w Barcelonie. Ceny nie rozpieszczają. Marina opublikowała nowy kadr w mediach społecznościowych. Z Lewą trenuje już od lat. Pokazała dowód. 

Zobacz wideo Anna Lewandowska zapowiedziały zmiany. Chodzi o życie w Hiszpanii

Marina i Lewa na kadrze sprzed lat. Przeszły niezwykłą metamorfozę 

Marina nigdy nie ukrywała, że regularne treningi nie są jej zwyczajem. Po ciąży i połogu postanowiła coś zmienić. Padło na sylwetkę, nad którą pracuje wraz z Anną Lewandowską. Tym razem żona Wojciecha Szczęsnego zaprezentowała, jaką przemianę przeszła na przestrzeni lat. Udostępniła wideo jednej z fanek. Widać również ukochaną Roberta Lewandowskiego. Zestawione na nagraniu zdjęcia dzieli prawie 11 lat. Na pierwszym z nich żony sportowców zapozowały w 2014 roku, wówczas obie nie miały dzieci. Już wtedy mogły pochwalić się nienaganną sylwetką. Porównując kadr do zdjęcia z 2025 roku widać, że cały czas są w doskonałej formie. 

 

Łozo zapytany o Marinę. Jego odpowiedź może być zaskoczeniem

Niedawno Wojtek Łozowski udzielił wywiadu dla portalu Jastrząb Post. Muzyk został zapytany o relację z Mariną, z którą w przeszłości się spotykał. Nie wyjawił żadnych szczegółów, ale zdobył się na ciepłe słowa w stronę Wojciecha Szczęsnego. -  Wszystko, co w życiu miałem do powiedzenia [o Marinie - przyp. red.], to powiedziałem. Chyba teraz, przyznam szczerze, śledzę bardziej Wojtka. Dlatego, że jestem fanem Barcelony i oglądam mecze. Wojtek, który gra z Robertem w pierwszym składzie Barcelony, to jest coś fenomenalnego. Każdy mecz oglądam, śledzę, kibicuję i nie mogę się nacieszyć tym widokiem - przekazał Łozowski.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: