Tuż po głośnym rozstaniu z Emilem Stępniem, Doda romansowała z amerykańskim modelem i aktorem, Maxem Hodgesem. Para dodawała wspólne zdjęcia na social mediach, a przystojny blondyn przyjechał za piosenkarką nawet do Polski. Zauroczenie nie trwało jednak długo. Teraz gwiazda być może znów poczuła miętę do byłego partnera. Uaktywniła się na jego profilu na Instagramie.
Doda całkiem niedawno rozstała się z Dariuszem Pachutem, z którym obecnie rozmawia głównie za pośrednictwem prawników i pism przedsądowych. Najwidoczniej w gwieździe odżyły dawne uczucia do ukochanego sprzed lat. Max Hodges przebywa obecnie w Kolumbii, czym pochwalił się w mediach społecznościowych. "Kolumbio, kocham cię" - napisał model na Instagramie i udostępnił zdjęcie z pięknym widokiem. Na fotografię zareagowała Doda, która polubiła post, ale też zostawiła komentarz z emotikoną ognia.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Doda ma dość. Zamieściła treść pozwu przeciwko Pachutowi
Tymczasem Dariusz Pachut wciąż przeżywa rozstanie z piosenkarką. Celebryta 13 stycznia udostępnił relację na Instagramie, podczas której wyjawił, że otrzymał pismo przedsądowe od prawników Dody. Piosenkarka miała go wzywać do zwrotu kurtki oraz pieniędzy za kurs nurkowania. Inaczej sprawę przedstawia menedżment gwiazdy. Z przesłanego oświadczenia wynika, że były partner Dody nie oddał jej pożyczonych pieniędzy. "Pan Dariusz pożyczył od Dody, ówczesnej swojej partnerki pieniądze i mimo danego słowa po pół roku nadal nie oddał. Pożyczone pieniądze się zwraca bezwarunkowo, czego pan Dariusz nie zamierzał w ostatnim czasie zrobić, wręcz napisał w kolejnym piśmie od prawnika, że czeka na pozew. W pozwie nie ma nic o żadnych kurtkach i voucherach, więc ciężko odnosić nam się do kolejnej próby zaistnienia medialnego kosztem Dody" - czytamy w oświadczeniu.