Anna Lewandowska wylądowała w szpitalu. Oficjalnie potwierdziła

Anna Lewandowska dodała niepokojący post w mediach społecznościowych. Poinformowała fanów, co jej dolega wprost ze szpitalnego łóżka. Treningi będą musiały zaczekać.

Anna Lewandowska zaskoczyła fanów nagłymi wieściami. Trenerka dodała kadr ze szpitalnego łóżka i poinformowała o tym, że w najbliższym czasie nie będzie mogła intensywnie ćwiczyć. Gwiazda fitnessu doznała poważnej kontuzji, przez co będzie musiała przejść dłuższą rekonwalescencję. Zwróciła się także prosto do fanów. Mimo problemów ze zdrowiem nie wszyscy wykazali się wyrozumiałością. Lewa postanowiła odpowiedzieć na złośliwy wpis.

Zobacz wideo Anna Lewandowska stosuje okno żywieniowe. Co na to dietetyk Michał Wrzosek?

Anna Lewandowska w szpitalu. Przeszła zabieg

3 grudnia Lewandowska zamieściła niepokojący post na Instagramie. Poinformowała fanów, że przeszła zabieg. Zapewniła jednak, że dochodzi do siebie i nie brakuje jej optymistycznego podejścia do sprawy. "Po rekonstrukcji więzadeł nadgarstka, czas na regenerację. Choć na moment muszę odpuścić własne treningi, to nie zwalniam tempa i w tym czasie chce przygotować dla was nowe plany treningowe i zebrać inspiracje na kolejne projekty. Wyzwania nas wzmacniają, a ja wrócę jeszcze silniejsza. Widzimy się wkrótce z powrotem na macie!" - napisała na Instagramie. Oprócz życzeń powrotu do zdrowia pojawiły się także złośliwości.

PRZECZYTAJ TEŻ: U Lewandowskich już święta. Tak wygląda choinka milionerów. Na bogato?

 

Internautka wypomniała Lewandowskiej jedno. Jest odpowiedź

Fani trenerki ruszyli do komentowania zdjęcia. Większość współczuje Lewandowskiej przebytego urazu, jednak pośród słów wsparcia jedna z internautek postanowiła wytknąć Lewej to, że mimo pobytu w szpitalu nie zamierza zwolnić, a dalej pracować. "Normalni ludzie po zabiegu skupiają się na wypoczynku, ciszy w otoczeniu bliskich. Dla celebrytów telefon zastępuje wszystko" - napisała. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Trenerka zwróciła uwagę na ważny aspekt swojej pracy. " Instagram to moja praca, a ciało jest narzędziem mojej pracy. To normalne, że informuję grono osób, które trenują ze mną na co dzień, obserwują mnie, wspierają i pytają o moją kontuzję i powrót do zdrowia" - odpowiedziała Lewandowska, która mimo wszystko dostała od podopiecznych mnóstwo wsparcia. "Nawet z bandażem wyglądasz jak milion dolarów. Wrócisz szybciej niż Lewy strzela gole!" - czytamy w komentarzach.

Więcej o: