Gwiazdy uwielbiają metamorfozy i to nie tylko image’u, ale i swoich wnętrz. Na instagramowych profilach chętnie chwalą się tym, jakie zmiany zaszły w ich domach. Efekt przed i po zawsze robi duże wrażenie, zwłaszcza gdy we wnętrzu było sporo do zrobienia. Wie coś o tym Joanna Jabłczyńska, która zdecydowała się na gruntowny remont. Aktorka zakasała rękawy i wzięła się do pracy. Samodzielnie remontuje dom na wsi. Nie da się ukryć, że szczęka opada, gdy patrzy się na kadry na jej profilu. Nie mniejsze wrażenie robiła jednak przemiana hiszpańskiego domu Mai Bohosiewicz. Aktorka z pomocą architektki dokonała niesamowitej metamorfozy.
Joanna Jabłczyńska jest prawniczką i aktorką znaną z takich produkcji, jak "Na Wspólnej" czy "Nigdy w życiu". Na co dzień mieszka w Warszawie w 95-metrowym apartamencie, który kupiła na rynku wtórnym. Już wtedy miała do czynienia z gruntownym remontem, o czym opowiedziała w "Dzień dobry TVN". - Nie lubię zmieniać rzeczy, które nadal dobrze służą, więc postanowiłam odświeżyć moją kuchnię. Zmiana kafelków wiązałaby się z większym remontem (i zniszczeniem kafelków, które w sumie spełniają swoją rolę). Znalazłam w internecie farbę do płytek i poświęciłam łącznie około trzy godziny na ich pomalowanie - mówiła na antenie.
Z kolei w czasie pandemii COVID-19 kupiła domek na wsi, który znajduje się około 100 kilometrów od Warszawy. Aktorka, która słynie z dbania o swoją prywatność, w tym wypadku chętnie pokazuje kadry z remontowanego domu. I to własnymi rękami! Na Instagramie regularnie publikuje nagrania, na których możemy podziwiać przebieg remontu. Joanna Jabłczyńska podchodzi do procesu z humorem. Pokazując gołe stropy i ściany, zerwaną podłogę i dużą dziurę w niej, pisze żartobliwie: Mieliśmy tylko dach wymienić... serio. Gdzieś popełniliśmy błąd. Z dobrych informacji to odkryliśmy piwnicę pod pomieszczeniem, które było kuchnią.
Joanna Jabłczyńska ma też okazję spełniać swoje marzenia - w jej kuchni stanął piec kaflowy, który również miała okazję samodzielnie stawiać, co uwieczniła na Instagramie. Efekt przed i po robi wrażenie. - Ten piec to przykład tego, że warto mieć marzenia, nawet te najbardziej niepraktyczne i nierealne. To były intensywne, ale cudowne dni, których zwieńczeniem jest ten niepowtarzalny piec. (...) Jeszcze chwila i pierwsze chleby, pizzę, gary z warzywami czy mięsem pojawią się w tych cudeńku. Nie wiedziałam, jak będzie wyglądało połączenie tych ognistych kafli z pozostałymi elementami, ale widzę, że intuicja mnie nie zawiodła. Powstało cudo! - zachwycała się aktorka.
To jednak nie wszystko. Aktorka postanowiła też zainwestować w ganek, zapewniając, że będzie to "klimatyczne arcydzieło". Do tego wraz ze swoją ekipą wycięła cztery dodatkowe okna w dachu, zapewniając sobie na strychu znacznie więcej dziennego światła oraz widok na gwiazdy nocą. Remont u Joanny Jabłczyńskiej wciąż trwa, ale już widać, że dom będzie zachwycał.
Tymczasem u Mai Bohosiewicz metamorfoza jej hiszpańskiego domu w Marabelli dawno dobiegła końca. Na Instagramie prezentowała obszerną relację z przebiegu całego procesu. Maja Bohosiewicz współpracowała ze znaną architektką gwiazd, z którą w zaledwie trzy dni spektakularnie odmieniły wnętrze domu. Okazuje się, że wkład był niewielki.
Zawsze jestem jedną nogą w jakimś mieszkaniu, a już drugą nogą w następnym. (...) Dużo emocji wzbudzał ten remont, ponieważ go bardzo pokazywałam. Myślę, że to było ciekawe, bo zrobiliśmy coś bardzo niskim kosztem, własnymi rękami, które malowały, tapetowały, zmieniały uchwyty (...). Szybkie odświeżenie domu w trzy dni, a wyszło rewelacyjnie - mówiła w rozmowie z nami.
Szybko jednak okazało się mieszkanie było tymczasowe, a Maja Bohosiewicz zdążyła już zmienić dom w Hiszpanii. O wszystkim opowiedziała na InstaStories, gdzie pokazywała nową posiadłość, prezentując efekty metamorfozy. Uwagę zwracały przede wszystkim oryginalne tapety z motywem ornitologicznym, a także różowy marmur. Maja Bohosiewicz doskonale wie, że tapety w prosty oraz niedrogi sposób potrafią odmienić każde wnętrze i gwarantują efekt "wow". Nie da się ukryć, że takie rozwiązania nie tylko przyciągają wzrok, ale i prezentują się bardzo oryginalnie. Maja Bohosiewicz pokazała fanom również wielki salon, w którym znalazły się dwie kanapy, kominek i piękny żyrandol. Z kolei na zdjęciach z łazienki widać, że we wnętrzu nie zabrakło złotych kranów. Wrażenie robił też obłędny taras, na którym Maja Bohosiewicz spędza teraz dużo czasu. Aktorka przyznała, że początkowo miała nadzieję na równie szybką metamorfozę, jak w przypadku poprzedniego mieszkania. Okazało się jednak, że nie będzie to możliwe. "Niestety okazało się, że ściany pękały, zmieniliśmy wszystkie instalacje wodno-kanalizacyjne, a generalnie w każdej ścianie czaiły się niespodzianki" - napisała na InstaStories.