Mecz Realu Madryt i Atalanty BC to wielkie wydarzenie. W końcu chodzi o Superpuchar Europy. Gospodarzem meczu jest Warszawa, a odbywa się on na Stadionie Narodowym. To nie lada gratka dla kibiców, którzy byli w stanie słono zapłacić za same bilety.
Oprócz tego, że rzadko zdarza się okazja, by zobaczyć takie drużyny grające przeciwko sobie, to w dodatku w tym meczu w Realu Madryt debiutuje Kylian Mbappe - jeden z najlepszych zawodników na świecie. Nic więc dziwnego, że za bilety trzeba było słono zapłacić. Zaczynały się one od 30 euro (ok. 130 zł) za miejsca za bramkami, przez 80 euro (ok. 340 zł) za krzesełka na łukach, po 130 euro (ok. 550 zł) za najlepsze miejsca wzdłuż linii boiska. Oczywiście była to cena bazowa, a bilety podobno rozeszły się w kilka minut. Aby je zdobyć, trzeba było mieć nie tylko pieniądze, ale również trochę szczęścia w losowaniu. Gdy się nie udało, zdeterminowani fani musieli postawić na rynek wtórny. A tam bilety wahały się od 1500 zł w najgorszym miejscu do nawet 5000 zł w jednym z najlepszych.
Ale organizatorzy postanowili zarobić nie tylko na biletach, a również przy kasie z jedzeniem i piciem. Osoby, które postanowiły wybrać się na mecz i pooglądać zawodników Atalanty i Realu (a umówmy się, przede wszystkim debiut Mbappe w tej drużynie) musieli liczyć się z tym, że warto mieć pełny portfel. Za paczkę czipsów trzeba bowiem na Stadionie zapłacić 25 zł. Tyle samo kosztują nachosy, popcorn, zapiekanka i hot-dog. Pół litra coli czy mrożonej herbaty to wydatek 16 zł. Woda lub sok owocowy o pojemności 330 ml kosztuje 14 zł. 400 ml piwa z procentami lub 500 ml piwa bez procentów to z kolei wydatek rzędu 22 zł, a za sok trzeba dopłacić 3 zł. Można też postawić na zestaw i wtedy zapłacić 39 zł za przekąskę z napojem lub 45 zł za zapiekankę lub hot-doga z piwem.
Dwa lata temu media przez wiele miesięcy spekulowały, czy Kylian Mbappe zdecyduje się na transfer do Realu Madryt. Napastnik zdecydował jednak, że zostanie w "macierzystym" klubie Paris Saint-Germain. Ten wybór popłacił. 24-latek będzie otrzymywał stawkę, o jakiej Messi, Neymar (trzykrotnie gorzej opłacany) czy Robert Lewandowski mogą na razie tylko pomarzyć. Oznacza to, że padł prawdziwy rekord. Według zapisów w nowym kontrakcie Mbapee będzie zgarniał 93 miliony euro rocznie. Sam transfer miał kosztować klub 180 milionów euro. Miał tam grać do 2025 roku, ale nie chciał. W 2024 roku przeszedł do Realu, i to... zupełnie za darmo. Ma tam dostawać 20 milionów euro rocznie.
Agustin Egurrola świątecznie z rodziną. 17-letnia Carmen skradła kadr
Olga Frycz ma bardzo oryginalną kuchnię. Całkowicie zrezygnowała z górnych szafek
Rodzinne święta w zamku księcia Lubomirskiego-Lanckorońskiego. Tak wyglądają jego dzieci
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Katarzyna Pakosińska jest żoną gruzińskiego księcia. Podczas ich świąt furorę robi zaskakująca potrawa
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Paulina Krupińska chwyciła za mikrofon i zaśpiewała z mężem. Tak Karpiel-Bułecka ocenia jej umiejętności
Gąsienicowie z "Gogglebox" postawili 35-metrowy domek w sadzie. Zimą wygląda dosłownie jak z bajki
Rozenek każdego roku zachwyca świątecznym wystrojem. Tak zmieniał się jej dom na przestrzeni lat