Księżna Kate zawsze wygląda perfekcyjnie. Doskonale dobrane stroje - zarówno pod względem koloru, okazji, jak i fasonu, idealne dodatki i charakterystyczne, piękne, gęste, brązowe włosy to symbol stylu księżnej. Nie ma się więc co dziwić, że inspirują się nią kobiety z całego świata.
Postanowiliśmy sprawdzić w takim razie, jak księżna Kate wyglądałaby bez swojej charakterystycznej fryzury. Co się okazało - w odrobinę przyciemnionych włosach, nieważne czy krótkich, długich czy upiętych i z grzywką prezentuje się fenomenalnie. Nam zdecydowanie przypomina Anastasię Steele z "50 twarzy Graya", którą w ekranizacji grała Dakota Johnson. Księżna Kate w takiej fryzurze mogłaby zawojować przemysł filmowy i osiągać ogromne sukcesy w Hollywood! Co ciekawe, grzywka tak bardzo pasuje księżnej, że w upiętych włosach spokojnie mogłaby sobie przy niej pozwolić nawet na platynowy blond albo odcienie ognistego rudego. Grzywki są w tym sezonie bardzo modne (szczególnie te z tzw. butterfly effect, czyli efektem motyla) i lansują je takie gwiazdy jak Sabrina Carpenter czy Sydney Sweeney. Księżnej Kate wystarczyłaby zwykła, postrzępiona, nawet niezbyt wymodelowana grzywka i wyglądałaby w niej jak milion dolarów. Jeśli jesteście ciekawi różnych wariantów fryzur księżnej Kate, koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony.
Nieco inaczej ma się sprawa z czarnymi włosami, które zdecydowanie postarzają księżną. Próbowaliśmy na wszystkie sposoby - w długich włosach, bobie i w krótkich. To po prostu nie przejdzie. Czarne włosy jednak nie są dla wszystkich i gdyby jednak zechciała iść kilka tonów głębiej, mogłoby się skończyć tragedią. Mamy więc nadzieję, że przy księżnej Kate pracują rozsądni ludzie, którzy nigdy jej tego nie doradzą. Gdy zobaczyliśmy ją w czarnym bobie, nasze pierwsze skojarzenie było następujące: Mortitia Adams w wersji soft. Nie, po prostu nie.
Sprawdziliśmy również, jak prezentowałaby się księżna Kate w blondzie. Co ciekawe, o ile w swoich włosach, jedynie przefarbowanych na blond wyglądałaby... średnio, tak z dodatkiem grzywki kogoś nam przypomina. I nawet wiemy kogo. Księżna Kate wyglądałaby dosłownie jak młoda Brigitte Macron, gdyby zdecydowała się na ciemniejszy odcień blondu i grzywkę. Jak więc widać, księżnej Kate pasuje zdecydowana większość fryzur. No ale co się dziwić - ładnemu we wszystkim ładnie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!