• Link został skopiowany

Lewandowski to prawdziwy romantyk. Niespodzianka dla żony robi wielkie wrażenie!

Anna Lewandowska nie zaniedbuje internetowych fanów. Trenerka pochwaliła się ostatnio na Instagramie niespodzianką, którą sprawił jej mąż. Okazuje się, że Robert jest prawdziwym romantykiem.
Robert i Anna Lewandowscy
Instagram/annalewandowska

Anna i Robert Lewandowscy cieszą się obecnie rodzinnymi chwilami na wakacjach. Piłkarz ładuje baterie przed startującym już niebawem sezonem La Liga. Para sportowców chętnie relacjonuje urlop w mediach społecznościowych. Pomimo iż trenerka i zawodnik FC Barcelony pobrali się ponad dziesięć lat temu i razem wychowują dwójkę dzieci, w ich związku nie brakuje romantyzmu. Ostatnio celebrytka pochwaliła się wyjątkowym prezentem, który spontanicznie otrzymała od męża.

Zobacz wideo Ania Lewandowska na trybunach w Dortmundzie! Wsparcie dla kapitana

Lewandowska pochwaliła się niespodzianką od męża. Robert zdobył się na romantyczny gest

Anna Lewandowska prowadzi niezwykle popularne konto na Instagramie. Trenerka może pochwalić się obserwującymi z całego świata. Niemal sześć milionów internautów śledzi jej poczynania w sieci. Sportsmenka nie zaniedbuje swoich fanów i chętnie dzieli się prywatnymi chwilami. Na jej profilu nie brakuje treningów i przepisów dietetycznych, ale także kadrów z mężem i córkami. Ostatnio celebrytka pokazała zdjęcie niespodzianki, którą przygotował dla niej ukochany. Robert Lewandowski obdarował żonę ogromnym bukietem czerwonych róż. Zdjęcie kwiatów znajdziecie w naszej galerii.

Anna Lewandowska znów pod lupą internautów. Tym razem poszło o lody

Każdy wpis, który Anna Lewandowska publikuje w mediach społecznościowych, jest analizowany przez internautów. Ostatnio trenerka opublikowała z pozoru niewinne zdjęcie, na którym wraz z Robertem i córkami pozują z lodami. Czujni obserwatorzy wypatrzyli jednak, że wafelek trzymany przez sportsmenkę jest pusty i rozpętała się afera. . "Pani Ania nie ma loda?", "Fajne te lody, takie bez gałek", "Aniu, sam wafelek, czy tak szybko zjadłaś?" - komentowali. Lewandowska nie zwlekała z odpowiedzią i chwilę później opublikowała relację, na której delektuje się sorbetem. Był on najwyraźniej tak dobry, że zjadła go zanim zdążyła uwiecznić ten moment na fotografii. Sportsmenka poprosiła też przyjaciółkę, aby potwierdziła jej wersję. "Je smaki, których ja nie lubię, bo zazwyczaj owocowe, ale chciałam wam powiedzieć, że Lewandowska też je lody. Potwierdzam" - mówiła rozbawiona koleżanka trenerki.

Więcej o: