Mateusz Morawiecki w ostatnim czasie stał się bardzo aktywny na Instagramie, gdzie ociepla swój wizerunek. Polityk (a raczej osoby odpowiedzialne za jego medialny wizerunek) publikuje tam między innymi kadry z prywatnego życia. Nie brak ujęć z dziećmi czy z żoną. Teraz Morawiecki pokazał, jak spędza wakacje. W komentarzach burza.
Mateusz Morawiecki wziął przykład z innych polityków, między innymi z Donalda Tuska i zaczął chwalić się w mediach społecznościowych kadrami, na których pozuje z bliskimi. Tym razem opublikował ujęcia, na których widać, jak spędza wolny czas. Na fotografiach można dostrzec, że polityk jest z synami Jeremiaszem i Ignacym nad Bałtykiem, gdzie bawią się na plaży i w morzu (przypomnijmy, że polityk ma też dwie córki - Aleksandrę i Magdalenę, a dwoje z młodszych dzieci były premier i jego żona adoptowali). Panowie aktywnie spędzają czas, rzucając do siebie piłkę i grają w tenisa (a raczej jego nieco uboższą wersję). Pod zdjęciami na Instagramie znalazł się też lakoniczny opis "Sportowa sobota" oraz takie frazy, jak "weekend, sport, plaża, morze, Bałtyk". Wygląda na to, że cała trójka bawiła się wybornie i swobodnie, tym bardziej że plaża wyglądała na niemal pustą. To zaskakujące, biorąc pod uwagę, że aktualnie trwa środek sezonu wypoczynkowego. Przypominamy, że fotografie Mateusza Morawieckiego z dziećmi znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.
Mimo że na Instagramie byłego premiera obserwuje 100 tysięcy osób, to jednak pod zdjęciami z wakacyjnego wypadu polityka nie pojawiło się zbyt wiele komentarzy. Morawiecki jednak te same zdjęcia opublikował też na swoim oficjalnym fanpage'u. Tam komentarzy było dużo więcej. Internauci byli w nich podzieleni. Duża część komentujących życzyła politykowi i jego rodzinie udanego wypoczynku. "Miłego wypoczynku", "Dobrego czasu", "Proszę ładować akumulatory" - pisali. Znalazła się jednak też grupa osób, która postanowiła wypomnieć politykowi tzw. aferę działkową. Nie zabrakło złośliwości. "Tam też działka wydzielona"?; "Jakaś działeczka się nad morzem znajdzie? Niech pan zapyta żonę", "Działka rozumiem żony?", "Po ile działki nad morzem?", "Ładna woda. Małżonki?", "Pustawo. Czy to może jakaś prywatna plaża?" - czytamy.
Przypomnijmy, że Morawiecki w 2002 roku wykupił od jednej z parafii we Wrocławiu działkę wycenianą na cztery mln zł za jedyne 700 tys. Na tym nie koniec. W 2023 roku "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że żona Mateusza Morawieckiego - Iwona Morawiecka wykupiła w 2022 roku we wsi Tupadły pod Jastrzębią Górą sześć, leżących obok siebie działek. Ich łączna powierzchnia przekracza 6 tys. m kw. Działki mogły kosztować blisko trzy mln zł. Mateusz Morawiecki nie wykazał ich jednak w swoim oświadczeniu majątkowym, ponieważ politycy nie muszą wykazywać majątków swoich małżonek czy małżonków (więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ).