Wielki sukces żony Krzysztofa Ibisza. Osiągnęła to jako pierwsza w Polsce!

Krzysztof Ibisz pochwalił się na Instagramie sukcesem żony, która jest lekarką. To naprawdę duże wyróżnienie.

Krzysztof Ibisz w 2021 roku wziął trzeci ślub. Ożenił się z Joanną (wówczas jeszcze Kudzbalską), która znana była z programu "Top Model". W 2022 roku doczekali się syna Borysa, a obecnie czekają na narodziny kolejnego dziecka. Joanna Ibisz jednak zamiast modelingu wybrała medycynę. Ukończyła Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu. Teraz dumny mąż pochwalił się kolejnym sukcesem żony

Zobacz wideo Doda szczerze o Ibiszu. Ależ słowa!

Sukces Joanny Ibisz. "Jako pierwsza w Polsce"

Joanna Ibisz jest dyplomowanym lekarzem medycyny stylu życia, a także specjalistką akupunktury z dyplomem Polskiego Towarzystwa Akupunktury. Lekarka skupia się przede wszystkim na holistycznym podejściu do pacjenta i naturalnych terapiach. Żona Ibisza prowadzi też profil na Instagramie, na którym dzieli się swoją wiedzą. Joanna wciąż się rozwija i teraz doszedł na jej konto kolejny tytuł, o czym poinformował Krzysztof.

Po czterech latach intensywnej nauki Asia została certyfikowanym lekarzem medycyny funkcjonalnej. Jako pierwsza w Polsce

- napisał na InstaStories i pokazał zdjęcie dyplomu. Ona również pochwaliła się na swoim profilu sukcesem. "Jedyne sześć miesięcy codziennej nauki i dziś dotarł do mnie dyplom prosto z USA" - napisała. Zdjęcia dyplomu znajdziecie w galerii na górze strony. Jak czytamy na stronie unamedica.pl, "medycyna funkcjonalna traktuje organizm jako system naczyń połączonych, a nie zbiór niezależnych organów i układów", a terapia skupia się na całej osobie, nie tylko na chorobie i jej objawach.

Żona Krzysztofa Ibisza jest od niego młodsza o 27 lat. Opowiedział o ich relacji

Krzysztof Ibisz w czwartą rocznicę poznania Joanny, opublikował szczery wpis na Instagramie. Okazuje się, że nie zawsze w ich relacji było tak kolorowo. "To już cztery lata od naszego poznania. Wiele musieliśmy zmienić, aby móc być razem i wiele wzajemnie się od siebie nauczyć. Nie była to prosta droga. Wiemy coraz lepiej, jak możemy się wzajemnie uszczęśliwiać i że nie ma na tym świecie nic cenniejszego niż szczęśliwa rodzina" - napisał. W programie Izabeli Janachowskiej ujawnił, że pierwszy raz zobaczył Joannę w klubie sportowym i zakochał się wręcz od pierwszego wejrzenia. - Zobaczyłem Asię, stała przy recepcji i po prostu piorun od razu, strzeliło, błyskawice, piorun sycylijski. Pomyślałem sobie, że marzyłbym o tym, żeby być z tą kobietą i żeby ona była moją żoną. Po prostu poczułem, że to jest to - wyznał.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.