• Link został skopiowany

Lewandowska pokazała hiszpański ogród. Palmy, mini barek i przestrzeń do treningu [WIDEO]

Anna Lewandowska mieszka z mężem i córkami w okazałej nieruchomości w Hiszpanii. Jak wielu tamtejszych mieszkańców, może cieszyć się pokaźnym ogrodem. Jesteście ciekawi jego wyglądu?
Anna Lewandowska i jej ogród
https://www.instagram.com/annalewandowska/

Dom Lewandowskich cieszy się ogromnym zainteresowaniem w sieci. Znane małżeństwo postawiło na jasne kolory, duże, panoramiczne okna i mnóstwo roślin. Najwięcej zieleni znajdziemy oczywiście w ogrodzie, obok którego nie można przejść obojętnie. Sami spójrzcie.

Zobacz wideo Rozenek-Majdan o obozie Lewej. Musiała za niego płacić?

Anna Lewandowska ćwiczy w pocie czoła. W takim ogrodzie trening to czysta przyjemność

Trenerka w najnowszej rolce pokazała swoją propozycję ćwiczeń wzmacniających w podporze. "Brak czasu na trening to najczęstsza wymówka. Ale czy na pewno?" - napisała na Instagramie. Uwagę zwróciła nie tylko umięśniona sylwetka Lewej, ale też to, co znajduje się w tle. Mowa o ogromnym ogrodzie, na którego terenie znajdziemy basen, przestrzeń z kanapami i fotelami, leżaki, a także miejsce do przygotowywania napojów i przekąsek. Nie brakuje tu oczywiście roślin - widzimy wiele drzew, między innymi małe palmy tuż przy meblach ogrodowych. Całość prezentuje się bardzo estetycznie i luksusowo. Więcej kadrów z ogrodu Lewej znajdziecie w galerii.

 

Anna Lewandowska o hiszpańskiej rzeczywistości. "Odkryłam u siebie „Anię sprzed lat""

Z racji kariery Lewego w FC Barcelonie, cała jego rodzina musiała przenieść się do słonecznej Hiszpanii. Przeprowadzka z Niemiec finalnie wyszła im na dobre - Lewandowska i jej córki świetnie odnajdują się w tamtejszym klimacie. - Hiszpanie uczą mnie, że życie jest tylko jedno i warto je celebrować. Odkryłam u siebie „Anię sprzed lat" – Anię z czasów, gdy trenowałam karate i skupiłam się na swoich pasjach, sporcie i przyjaciołach. Teraz staram się być bardziej spontaniczna i czerpać radość z drobnych chwil - wyznała swego czasu trenerka w rozmowie z Onetem. Porównała w wywiadzie również Hiszpanię do dawnego domu. - Gdy mieszkaliśmy w Monachium, byłam całkowicie pochłonięta pracą. Wpadałam w jakiś wir, sama zastanawiałam się czasami, po co ja to robię? Mój mąż też zadawał mi to pytanie. Po przeprowadzce do Barcelony zmieniłam swoje podejście do życia, zaczęłam bardziej doceniać i czerpać z niego pełnymi garściami - zaznaczyła.

Więcej o: