Sandra Kubicka odkąd ogłosiła, że spodziewa się dziecka, jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych i chętnie dzieli się swoją codziennością z fanami. Gwiazda kiedyś sama brała udział w "Tańcu z Gwiazdami", z zapartym tchem śledziła nowe odcinki rozrywkowego programu. Oglądała też finał tanecznego show. Celebrytka nie kryła emocji, które towarzyszyły jej podczas oglądania występów gwiazd. Przy okazji wyników polały się łzy.
Gwiazda od dłuższego czasu jest aktywna w sieci. Na co dzień Kubicką obserwuje na Instagramie ponad 860 tysięcy osób. Tym razem podzieliła się z fanami tym, że niemałe emocje przysporzył jej finał "Tańca z gwiazdami", w którym zobaczyliśmy trzy kobiety: Anitę Sokołowską, Roksanę Węgiel i Julię "Maffashion" Kuczyńską. Kubicka z niecierpliwością oczekiwała na wyniki tanecznego show. Czekając na rezultat, stała zdenerwowana przed telewizorem i co chwilę się odwracała, z emocji nie mogła patrzeć na to, co dzieje się w studio. Zdjęcia całej sytuacji znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Moja pani doktor dostanie zawału, jak to zobaczy. Jeśli urodzę to przez was Jacek Jeschke i Anita Sokołowska. Tak bardzo zasłużone gratulacje
- napisała na InstaStories. Sandra Kubicka nie kryła swojego wzruszenia, płacząc po usłyszeniu wyników. Całą akcję nagrywał mąż gwiazdy, Aleksander Milwiw- Baron, który również był zadowolony, że Kryształowa Kula trafiła w ręce aktorki znanej z serialu "Przyjaciółki".
Kubicka nie kryła, że wyniki finału show były dla niej bardzo satysfakcjonujące. Celebrytka postanowiła również skierować kilka miłych słów w stronę zwyciężczyni "Tańca z gwiazdami". "Anito Sokołowska, jesteś tak ciepłą, skromną i pracowitą osobą. To była tak bardzo widać przez szklany ekran. Klasa, sztuka, ciężka praca. Brawo dla was" - czytamy na InstaStories Kubickiej. Pogratulowała również jej tanecznemu partnerowi. Przypominamy, że zarówno gwiazda, jak i tancerz, otrzymują wynagrodzenie za triumf w programie - odpowiednio 100 tysięcy złotych oraz 50 tysięcy złotych.