Maciej Dolega to obecnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy telewizyjnych. Przez długi czas związany był z Telewizją Polską, lecz ostatnio głośno mówiło się o jego dołączeniu do ekipy "Dzień dobry TVN". W popularnej śniadaniówce regularnie pojawiają się coraz to nowsze twarze i urozmaicają w ten sposób chętnie oglądany przez widzów format. Nic więc dziwnego, że tym razem rozważano zatrudnienie Dolegi. Dziennikarz jednak nie pokaże się w popularnej śniadaniówce TVN. Zdradził powód swojej decyzji.
Na łamach portalu Wirtualne Media jakiś czas temu pojawiła się informacja o tym, że z początkiem kwietnia do "Dzień dobry TVN" miał dołączyć Maciej Dolega. Dziennikarz jednak nie zasiadałby w studiu, lecz zajmował się przygotowywaniem materiałów na żywo. Dla Dolegi przewidziano typowo reporterskie stanowisko. Dziennikarz ostatecznie nie przyjął propozycji współpracy i zdradził, dlaczego podjął taką decyzję.
Niezwykle cieszyłem się na czekające mnie wyzwania, rozmowy z gośćmi i spotkania z widzami. Dostałem też ogrom wsparcia i dobrej energii od ludzi w mediach społecznościowych oraz od znajomych z różnych redakcji, którzy przeczytali o mojej współpracy z TVN-em. Bardzo to wszystko doceniam i jestem wdzięczny za okazaną życzliwość – napisał w oświadczeniu dla portalu Wirtualne Media Maciej Dolega.
"Życie pisze jednak własne scenariusze, często takie, które są dla nas najcięższą próbą. Bardzo żałuję, ale nie będę mógł w tym momencie sprawdzić się w nowych zadaniach. To czas, kiedy muszę być blisko mojej rodziny i wspierać najbliższą mi osobę w powrocie do zdrowia" - dodał w dalszej części wypowiedzi dziennikarz. "Raz jeszcze chciałbym też podziękować redakcji i kierownictwu "Dzień Dobry TVN" za docenienie moich kompetencji i dostrzeżenie we mnie potencjału do realizacji tego prestiżowego zadania. Praca w tak kreatywnym, pełnym pasji zespole z pewnością byłaby wielką przyjemnością" – wyznał na koniec Maciej Dolega.