Alicja Bachleda-Curuś z wielkanocnymi życzeniami. Uwagę kradną buty. Boli od samego patrzenia

Alicja Bachleda-Curuś postanowiła złożyć życzenia wielkanocne za pośrednictwem Instagrama. Spojrzeliśmy na buty i aż nas zabolało.

Alicja Bachleda-Curuś od lat mieszka za granicą. Urządziła się w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w Los Angeles. Wyprowadziła się, by rozwijać karierę aktorską. Z okazji świąt wielkanocnych postanowiła złożyć życzenia rodakom. Dodała post w social mediach, jednak uwagę od jej słów odciągnęły buty. Aż boli od patrzenia. 

Zobacz wideo Aleksandra Szwed o zasadach w programie TTBZ

Alicja Bachleda-Curuś składa życzenia, ale uwagę przykuwają buty. Aż nas boli 

Gwiazda od lat próbuje swoich sił w aktorstwie. Największą sławę dała jej rolę Zosi w ekranizacji "Pana Tadeusza". Aktorka co jakiś czas pojawia się w polskich produkcjach, lecz na stałe zamieszkuje w nowocześnie urządzonym domu w Los Angeles. Z okazji świąt wielkanocnych postanowiła złożyć życzenia we wpisie na Instagramie. "Piękniej świątecznej niedzieli wszystkim życzę. Zdrowia, pozytywnej energii i radości w sercu. Z nieco deszczowej Kalifornii - Wesołego Alleluja!" - napisała w poście. Aktorka pozowała w długim, kolorowym płaszczu. My spojrzeliśmy jednak na jej buty, które eksponuje na pierwszym zdjęciu. Białe, na bardzo wysokim obcasie, który z pewnością mają przynajmniej kilkanaście centymetrów, jak nie więcej. Boli od samego patrzenia, ale najwyraźniej Bachleda-Curuś czuje się w nich swobodnie. Wielu pomyśli - buty w domu? W amerykańskiej kulturze to normalne. Najwyraźniej aktorka przejęła tę tradycję zza oceanu. 

 

Alicja Bachleda-Curuś była w związku z Colinem Farrellem. Jego była skarżyła się na aktorkę w swojej książce

Wielu doskonale pamięta, że aktorka przez dwa lata pozostała w związku z niezwykle popularny aktorem. Razem doczekali się jednego syna - Henry Tadeusz skończy w tym roku 15 lat. Przed związkiem z Bachledą-Curuś, Colin Farrell był w relacji ze scenarzystką, Emmą Forrest. Kobieta w niezbyt przychylnych słowach wypowiadała się o polskiej aktorce. Chodziło o podrywanie gwiazdora w czasie, gdy Forrest była jeszcze jego partnerką. "Pojawiła się aktorka o smukłym ciele i oczami koloru dojrzałych trufli, żartując, że jest gotowa go przelecieć. Powiedział: 'Nareszcie!'. Bo niby co miał powiedzieć?" - napisała w swojej książce scenarzystka. Forrest stwierdziła, że Bachleda-Curuś zalecała się do aktora, a gdy tylko ją zauważyła, zaczęła przepraszać. - Wtedy klęknęła przed nami i zaczęła przepraszać: "Czuję się upokorzona tym, co powiedziałam. Jesteście parą". Puścił moją rękę, spojrzał jej w oczy i powiedział: "Nie, kochanie. Nic między nami nie ma. Absolutnie nic" - stwierdziła. 

Colin Farrell zostawił ją dla Alicji Bachledy-Curuś. Ta wydała książkę i wszystko opisała
Colin Farrell zostawił ją dla Alicji Bachledy-Curuś. Ta wydała książkę i wszystko opisała Colin Farrell zostawił ją dla Bachledy-Curuś. Ta wydała książkę i wszystko opisała, fot. Kapif
Więcej o: