Grzegorz Markowski to legendarny lider zespołu Perfect. Przez lata wyśpiewał z grupą wiele przebojów, takich jak: "Autobiografia", "Nie płacz Ewka", "Chcemy być sobą", "Niewiele ci mogę dać", "Kołysanka dla nieznajomej" czy "Niepokonani". Jednak w 2019 roku zdecydował się zakończyć karierę. Wkrótce rozwiązał się także zespół. Teraz artysta pojawia się na scenie sporadycznie, czasem towarzysząc córce. Patrycja Markowska udostępniła w mediach społecznościowych nagrania z ojcem. Bardzo ją zaskoczył.
Patrycja Markowska wrzuciła na Instagram nagranie, które zostało zarejestrowane przed jednym z występów. Grzegorz Markowski zaskoczył córkę swoimi słowami i bardzo ją rozbawił. "Poznaj swoją nową macochę" - powiedział. Nie oznacza to jednak, że piosenkarz ma nową partnerkę, a jego małżeństwo się zakończyło. Artystom towarzyszyła bowiem Tatiana Okupnik. Słowa Markowskiego można więc odczytywać w charakterze żartu. Ten zresztą bardzo rozbawił także byłą wokalistkę Blue Cafe. "Kocham moją pasierbicę, Patrycję Markowską i mojego drugiego męża, Grzegorza Markowskiego" - napisała Tatiana Okupnik na InstaStories.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie sporo zmieniło się w prywatnym życiu Patrycji Markowskiej. Piosenkarka przez wiele lat związana była z aktorem Jackiem Kopiczyńskim. Para doczekała się syna, dziś 16-letniego Filipa. W styczniu 2023 roku w mediach pojawiła się informacja, że związek Markowskiej to przeszłość. Obecnie wokalistka spotyka się z restauratorem Tomaszem, z którym zna się od kilkunastu lat. Wcześniej nic ich nie łączyło, ponieważ oboje byli zajęci. Teraz okazało się, że to coś więcej niż przyjaźń. Nowy związek córki w rozmowie z "Na Żywo" skomentował Grzegorz Markowski. Artysta przyznał, że cieszy się, że Patrycji udało się znaleźć miłość. "Jestem szczęśliwy, że się realizuje. Wygrała życie, ma wspaniałego syna, świetnego nowego partnera i piękny, kolorowy zawód. Zawsze szła swoją drogą, za to ją podziwiam. Jest wspaniałą córką, matką i kobietą. Chciałbym, żeby w jesieni życia miała u swego boku kogoś, z kim będzie mogła trzymać się za ręce, jak ja z moją żoną Krystyną" - powiedział Grzegorz Markowski.