Od dawna wiadomo, że Edyta Górniak ma bardzo dobre relacje z synem Allanem. Wokalistka wychowywała go sama. Raper i producent muzyczny, znany także pod pseudonimem Enso, skończył właśnie 20 lat. Dumna mama nie szczędziła mu środków na prezent. Wiemy, jaką niespodziankę przygotowała.
Edyta Górniak dogaduje się z synem nie tylko na gruncie prywatnym, ale także zawodowym. Niejednokrotnie występowali już razem na scenie, a Allan był odpowiedzialny za nowe aranżacje do piosenek diwy. Zrobił mamie także niespodziankę podczas jej ostatniego koncertu świątecznego. Niespodziewanie wszedł na scenę i zaśpiewał dla niej piosenkę Franka Sinatry "Fly me to the moon". Wokalistka była zachwycona tym prezentem. Sama też wiele razy spełniała marzenia syna. Na 18. urodziny zafundowała mu realizację teledysku do jego pierwszego singla, "Lambada". Dzięki temu Allan mógł zadebiutować na rynku fonograficznym i samemu zacząć zarabiać ze swojej muzyki.
Piosenkarka nie zapomniała też o 20. urodzinach syna. I tym razem nie żałowała grosza. Jak donosi "Super Express", Edyta Górniak opłaciła Allanowi wyjazd na Dominikanę. Nie zapomniała też o partnerce syna - Nicole Pniewskiej. Syn Górniak mógł więc wypoczywać z ukochaną i cieszyć się ciepłym klimatem celebrując swoje okrągłe urodziny.
Warto dodać, że Enso dorabia jako DJ, grając w klubach. Otworzył też własne studio nagraniowe, gdzie tworzy piosenki dla siebie i innych artystów. W jednym z najnowszych wywiadów piosenkarka wyznała, że syn stworzył też kilka utworów dla niej. Niewykluczone, że zostaną wydane jeszcze w tym roku. Najpierw jednak zostanie opublikowana piosenka "I remember", która została zgłoszona do tegorocznych preselekcji do Eurowizji. Niestety, nie znalazła uznania wśród jurorów, którzy nie przyznali jej zbyt wielu punktów. Nowa piosenka ma być jednak prezentem dla fanów przy okazji jubileuszu 30-lecia występu Edyty Górniak na Eurowizji z "To nie ja". Wokalistce udało się wówczas zająć historyczne, drugie miejsce. Do tej pory ten rekord nie został pobity.