Świecki pogrzeb Tomasza Komendy. Po ceremonii żałobnej puszczono wyjątkowy utwór

26 lutego we Wrocławiu odbył się pogrzeb Tomasza Komendy. Mężczyzna zmarł na nowotwór płuc w wieku 47 lat. Nie było mu dane długo cieszyć się wolnością po 18 latach niesłusznego pozbawienia wolności. Podczas ostatniej drogi mężczyźnie towarzyszył utwór, który doskonale znał z filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy".
Pogrzeb Tomasza Komendy. Wybrzmiał utwór Kazika z filmu '25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy'
Pogrzeb Tomasza Komendy. Wybrzmiał utwór Kazika z filmu '25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy'. Fot. Agencja Wyborcza.pl

Na cmentarzu przy ul. Kiełczowskiej we Wrocławiu odbył się pogrzeb Tomasza Komendy. Ostatnie pożegnanie niesłusznie skazanego na 25 lat mężczyzny miało charakter świecki. W poruszających słowach wspomniał o nim mistrz ceremonii, a także bratanica Komendy, która ujawniła, o czym mężczyzna rozmyślał na krótko przed śmiercią. Komendę pożegnali nie tylko bliscy i przyjaciele, ale i mieszkańcy Wrocławia. Uczestnicy uroczystości mogli usłyszeć wyjątkowy utwór, nawiązujący do bolesnej przeszłości mężczyzny. Z głośników puszczono piosenkę Kazika z filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". 

Zobacz wideo Rak płuca: badania mikroskopowe, a genetyka

Pogrzeb Tomasza Komendy. Wybrzmiał utwór Kazika z filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy"

Życie Tomasza Komenda było przepełnione niesprawiedliwością. Mężczyzna odzyskał wolność po 18 latach spędzonych w więzieniu. Jan Holoubek zrealizował głośny film oparty na prawdziwych wydarzeniach z jego życia. W produkcji "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" opowiedział o niewinnym młodym mężczyźnie skazanym na 25 lat więzienia za zbrodnię, której nie popełnił. Na ekranie mogliśmy oglądać m.in. Piotra Trojana, Agatę Kuleszę, Jana Frycza, Andrzeja Konopkę, Magdalenę Różczkę i Dariusza Chojnackiego. To właśnie na premierze produkcji z 2020 roku Komenda zaręczył się z Anną Walter, z którą później doczekał się syna. Kazik nagrał utwór do filmu o tytule "25 lat niewinności" i to właśnie tę piosenkę puszczono z głośników, gdy kondukt żałobny wychodził z kaplicy. Miała ona duże znaczenie dla Tomka. 

 

Pogrzeb Tomasza rozpoczął się w samo południe i miał prywatny charakter. Mistrz ceremonii w poruszających słowach przemówił do zebranych nad grobem mężczyzny. - Śmierć jest bezsilna, jej moc nie działa. Nie jest w stanie zabrać nam tego, co chowamy w naszych sercach na zawsze. Zabrała tylko ciało, ale całej reszty nie jest w stanie wyrwać nam z pamięci i uczuć - powiedział do zebranych żałobników. Rodzina mężczyzny, który zmarł na raka płuc, miała jedną prośbę do zebranych i była związana z nieskładaniem kondolencji w tak trudnym dla nich czasie. 

Więcej o: