Ojciec Tadeusz Rydzyk od wielu lat szokuje swoimi wypowiedziami oraz działaniami. Redemptorysta jest biznesmenem, który założył swoje imperium, w skład którego wchodzą media - Radio Maryja, TV Trwam oraz fundacja Lux Veritatis. Okazuje się, że duchowny od jakiegoś czasu jest na emeryturze. Wiemy, że jego świadczenie to zdecydowanie więcej niż najniższa krajowa.
Znany redemptorysta skończy w tym roku 79 lat. Od lat buduje swoją pozycję w świecie biznesu - należą do niego prywatne, katolickie media. Jest także założycielem Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, która oficjalnie należy do jego fundacji Lux Veritatis. Wybory parlamentarne pokrzyżowały plany Rydzyka, gdyż dotacje przyznawane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, zostały zatrzymane i jego muzeum nie otrzyma pieniędzy - to mocno wzburzyło duchownego. Rydzyk postanowił zareagować na słowa ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, który mówił o "kościelnych biznesmenach, którzy nie będą żerować na publicznych pieniądzach na kulturę". - Z pogardą mówią: "Rydzykowi PiS dawało miliardy". To nieprawda. PiS nic mi nie dało. Jestem księdzem redemptorystą, zakonnikiem, i nie mam żadnej pensji. Od niedawna pobieram emeryturę - wyznał w rozmowie dla "Naszego Dziennika". Okazuje się, że duchowny pobiera świadczenie z ZUSu. Na jaką emeryturę może liczyć? Przez lata pracował jako katecheta oraz wykładowca, a także jest prezesem swojej fundacji. Z tego wynika, że Rydzyk otrzymuje więcej niż najniższa krajowa emerytura, a na dodatek, może liczyć na waloryzację. Otrzyma również w marcu "trzynastkę".
Księża mają wyliczane emerytury na podstawie innej niż pozostali obywatele. Wszystko zależy od ich działalności. Świadczenie mogą otrzymać wtedy, gdy przekroczą 65 rok życia. Jeśli ksiądz zatrudniony był na umowę o pracę - w szkole, na uczelni, jako kapelan, odprowadzał normalnie składki. W przypadku działalności wyłącznie duszpasterskiej duchowni sami opłacają 20 procent składek ZUS, a pozostałe 80 procent pochodzi z Funduszu Kościelnego. Minimalna kwota emerytury takiego księdza to niecałe 1600 zł brutto, a po marcowej waloryzacji 1760 zł brutto. Ale są wyjątki. Dla przykładu - arcybiskup Sławoj Leszek Głódź dostaje około 18 tys. zł świadczenia miesięcznie.
Jeszcze za czasów rządu Morawieckiego, Rydzyk otrzymał od Jacka Sasina "niemal 1000-letni miecz z czasów Mieszka I", choć specjaliści mają watpliwości co do jego autentyczności. Ten relikt miał trafić do muzeum "Pamięć i Tożsamość", na którego budowie skupił się przez ostatnie lata duchowny. W latach rządów PiS właściciel Radia Maryja miał otrzymać z Funduszu Sprawiedliwości 22 miliony zł. Zliczając wszystkie dotacje, łącznie duchownego przekazano ponad 380 milionów zł.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!