• Link został skopiowany

Nowe wieści o stanie zdrowia Morawieckiego. "Jest już po operacji"

Mateusz Morawiecki musiał odłożyć swoje dalsze plany podróży po Polsce na później. Wszystko przez niespodziawane złamanie. Okazuje się, że potrzebna była operacja.
Nowe informacje o stanie zdrowia Morawieckiego. 'Jest już po operacji'
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

11 lutego wieczorem były premier poinformował swoich obserwatorów w mediach społecznościowych, że uległ wypadkowi. Został mu założony gips na złamaną nogę. Przez ten incydent Morawiecki nie będzie mógł kontynuować swojej podróży po kraju, na której spotykał się z obywatelami. Okazuje się, że sprawa była bardziej skomplikowana i potrzebna była interwencja chirurgiczna.

Zobacz wideo Przepychany Morawiecki dostał się do siedziby TVP. "Jestem tu, by bronić praworządności"

Mateusz Morawiecki musiał przejść operację po upadku przed kościołem

W zeszłym tygodniu w niedzielny wieczór dowiedzieliśmy się, że były premier uległ wypadkowi, w związku z którym na jego nodze pojawił się gips. W social mediach postanowił ostrzec, żeby uważać na siebie. "Co prawda nie ma śniegu, ale i tak bywa ślisko. O wypadek nietrudno. Uważajcie na siebie! Ze szkolnych lat pamiętam, że na gipsie pojawiły się autografy. Dzisiaj pierwszy od córki" tak pisał w poście na Instagramie. Jak nieoficjalnie ustalił "Fakt", do wypadku Morawieckiego doszło po niedzielnej mszy przed kościołem, a były premier złamał kostkę. Jak się okazuje, kontuzja okazała się poważniejsza i potrzebna była interwencja chirurga

Jedna z osób z bliskiego otoczenia Morawieckiego potwierdziła, że były premier jest już po operacji nogi

- podkreśla "Fakt". Ta sama osoba opowiedziała, że były prezes Rady Ministrów cały czas pracuje i czeka na decyzję lekarzy, choć z pewnością czeka go dwutygodniowa przerwa. - Gdy tylko lekarze wydadzą zgodę, to na pewno wróci do spotkań w ramach kampanii wyborczej. Cały czas przygotowuje kolejne wydarzenia w ramach Zespołu Pracy dla Polski - mówi informator. 

Mateusz Morawiecki nie będzie mógł brać udziału w życiu politycznym 

Incydent sprawił, że Mateusz Morawiecki został zmuszony do przerwania swojej trasy, na której organizował spotkania z obywatelami w związku z wyborami samorządowymi, które odbędą się już na początku kwietnia tego roku. Podczas swoich rozmów z obywatelami zdarzało się, że były premier używał mocnych słów lub cytował piosenkę znanej wokalistki. Więcej o tym przeczytasz w naszym artykule "Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Ciechanowa recytował... piosenkę Dody. "Bardzo pięknie śpiewa". Przed wypadkiem Morawiecki odwiedził Lublin, gdzie przedstawił oficjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko prezydenta miasta - dyrektora lubelskiego oddziału IPN i  radnego miasta Roberta Derewenda. 

Więcej o: