• Link został skopiowany

Raczek dołączył do Stanowskiego. Teraz jest krytykowany. "Kosmiczny upadek"

Tomasz Raczek rozpoczął współpracę z Krzysztofem Stanowskim. Na Kanale Zero zadebiutował jego nowy format filmowy. Na dziennikarza spadła krytyka ze strony internautów.
Na Tomasza Raczka spadła krytyka internautów
Na Tomasza Raczka spadła krytyka internautów. Fot. KAPiF

1 lutego na platformie YouTube zadebiutował nowy projekt firmowany przez Krzysztofa Stanowskiego. W przedsięwzięcie zaangażowanych jest szereg dziennikarzy i ekspertów w różnych dziedzinach. Wśród nich także Tomasz Raczek. Na Kanale Zero dostępny jest już pierwszy odcinek z udziałem znawcy kina. Nieoczekiwanie, spadła za to na niego krytyka internautów. Chyba nie tego się spodziewał. 

Zobacz wideo Janoszek odniosła się do krytyki Stanowskiego. Mówi o kłamstwie

Raczek pochwalił się pierwszym odcinkiem swojego programu na Kanale Zero

Tomasz Raczek napisał na facebookowym profilu, że właśnie wystartował jego nowy program filmowy. Prosił przy tym internautów o rady. "Drodzy, właśnie wystartował mój nowy program filmowy "Zero Ekranowe" na Kanale Zero. Jeszcze nie wszystko jest tak, jak ma być, ale jest już zarys tego, co będzie. Obejrzyjcie i napiszcie mi, co sądzicie i co poprawić. Miłego oglądania" - napisał Tomasz Raczek. W pierwszym odcinku Tomasz Raczek poruszył między innymi temat nowej ekranizacji "Chłopów" i "Akademii Pana Kleksa". 

 

Internauci krytyczni wobec współpracy Raczka ze Stanowskim. "Niestety to dość przykre"

Internauci nie byli jednak zbyt przychylni współpracy Raczka i Stanowskiego. W komentarzach pojawiło się sporo krytyki. Jeden z komentujących podkreślił fakt, że Krzysztof Stanowski zapowiedział na nowym kanale wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą. "Kosmiczny upadek. Jutro pana nowy szef razem z redaktorem Mazurkiem u Dudy na ekskluzywnym wywiadzie" - napisał internauta. Raczek nie zostawił tego bez komentarza. "A ma pan świadomość, czym jest dziennikarstwo?" - zapytał wyraźnie podirytowany. "Absolutnie! I na pewno nie chodzi w nim o zasięgi, a tylko to gwarantuje pan Stanowski" - odparł internauta. Pozostałe głosy też nie były zbytnio przychylne. "Rozczarowanie", "Niestety to dość przykre", "Może poczekam na inny kanał", "Trochę smutne, miałam nadzieję, że ma pan większe wyczucie do ludzi" - czytamy. 

Wcześniej w rozmowie z Wirtualnymi Mediami Krzysztof Stanowski tłumaczył, czym będzie Kanał Zero. "Kanał ma być hubem, który scala osobowości, autorytety z poważnych dziedzin życia. To plan na coś dużego. Nie 3-4 filmy tygodniowo, a dziennie. Słowo "zero" ma być spoiwem, łączyć wszystko na tym kanale. Pasmo poranne będzie, to oczywiste. Wesołe, sympatyczne. Będzie też pasmo wieczorne z fajnymi rozmowami, odświeżonymi, tego też wszyscy się spodziewają. Poranek i wieczór spędzajcie z nami, ale to nie jest wszystko" - mówił Krzysztof Stanowski. 

Więcej o: