Anna Lewandowska zyskała popularność przede wszystkim jako sportsmenka i trenerka, ale to tylko niektóre z obszarów działalności żony Roberta Lewandowskiego. "Lewa" jest także prężnie działającą bizneswoman firmującą swoim nazwiskiem kosmetyki, przekąski czy catering dietetyczny. Ostatnią z tych pozycji wypróbował Książulo, którego recenzje jedzenia w ostatnim czasie podbijają polski internet. Do dań, które otrzymał, miał kilka zastrzeżeń.
Youtuber postanowił porównać diety pudełkowe kilku znanych polskich firm. Książulo zamówił posiłki o wartości 2000 kalorii na jeden dzień. Co znalazło się w paczce z SuperMenu od Anny Lewandowskiej? Na pierwszy ogień poszła owsianka z daktylowo-migdałową polewą. Zdaniem youtubera to przyjemna propozycja na początek dnia. - To naprawdę smakuje (...). Dobre, duża porcja, jak najbardziej na plus - ocenił. Z kolejnym posiłkiem Książulo miał już większy problem. Z oferty "Lewej" otrzymał sałatkę z ogórkami, papryką, kukurydzą i serem kozim. Influencer zdecydowanie nie był fanem tej potrawy. Jak przyznał, taką sałatkę wolałby zjeść jako dodatek do obiadu.
Szkoda, że schody zaczynają się już przy drugim posiłku. Ja sałatkowy nie jestem. Wydaje mi się to za puste, jakieś takie niekompletne (...). Zadowolony bym nie był
- stwierdził. Ocenę cateringu podniósł obiad, na który youtuber otrzymał szynkę wieprzową w sosie własnym z ziemniakami i burakami. Zdaniem Książula potrawa wypadła bardzo dobrze na tle propozycji od pozostałych firm. - Najlepszy sos, najlepsze mięso (...). Jest to smaczne - ocenił. Przedostatnim posiłkiem, który youtuber otrzymał z cateringu "Lewej", były ciasteczka określone jako "na maksa czekoladowe". Youtuber miał wątpliwości co do potrawy, która okazała się nieco sucha. Finalnie ocenił ją jednak na plus. - Całkiem git, zastępuje takiego batona - powiedział. Na kolację od Anny Lewandowskiej youtuber dostał pastę z pieczarek z pieczywem żytnim. Był nieco zaskoczony, bo takie jedzenie kojarzyło mu się raczej ze śniadaniem. Posiłek bardzo mu jednak smakował, Książulo pochwalił zwłaszcza dobry chleb. - Na kolację całkiem niezłe rozwiązanie - podsumował.