Robert Janowski był przez prawie 20 lat związany z programem TVP "Jaka to melodia?". Nic dziwnego, że jego odejście zszokowało fanów. Piosenkarz był jedną z osób, które zdecydowały pożegnać się ze stacją po tym, jak PiS objął władzę. Najpierw zastąpił go Norbi, a obecnie program prowadzi Rafał Brzozowski. Ostatnio Plotek informował, że Robert Janowski odwiedził gmach telewizji przy ulicy Woronicza. Rozmawiał o powrocie do TVP. Jest jednak jeden problem - jego umowa z Polsatem. Jak informuje Shownews, szefowie stacji ponoć wściekli się na Janowskiego.
Jak dowiedział się dziennikarz Plotka Bartosz Pańczyk, Robert Janowski niedawno odwiedził siedzibę TVP. - Ma już od dawna podpisaną umowę z Polsatem na najbliższą edycję "Twoja twarz brzmi znajomo", gdzie znowu będzie w jury. O ile szefostwu w TVP by to nawet nie przeszkadzało w tej sytuacji, o tyle Polsat może się nie zgodzić, by był na wiosnę gwiazdą dwóch anten - mówił nasz informator. - W TVP będą na niego czekać, ile będzie trzeba. W idealnym scenariuszu Brzozowski nagrałby teraz odcinki na luty, bo właśnie zaczyna się nowa sesja nagrań, a Robert miałby wielki powrót wiosną. Zobaczymy, jak będzie, ale wszyscy na korytarzach TVP mówią, że on wraca i jest już dogadany w tej sprawie. Pytanie otwarte pozostaje tylko, kiedy - dodał.
Według doniesień portalu Shownews Polsat nie jest zadowolony z takiego obrotu spraw. "Niestety, Robert zachował się bez klasy. Chciał jak najszybciej pożegnać się z Polsatem i w ostatniej chwili zerwać umowę na bycie jurorem w 'TTBZ'. W związku z tym w Polsacie zwołano specjalne zebranie, na którym dyskutowano o dalszych losach Janowskiego. Takie zebrania mają miejsce niezwykle rzadko, dlatego sytuacja musi być na ostrzu noża" - informuje źródło serwisu.
Wszyscy czekają na ostateczną decyzję. Być może cała afera skończy się umową i Janowski zostanie w tej edycji "TTBZ", a na wiosnę przejdzie do TVP. Z drugiej strony jednak pokazał wielką nielojalność i szefostwo po prostu się go pozbędzie. Wtedy jednak zostanie mało czasu na znalezienie zastępstwa i zmianę spotów, w których Robert już wystąpił
- dodaje informator Shownews.
Niedawno Robert Janowski zapytany przez Onet o ewentualny powrót do TVP i programu "Jaka to melodia?" odpowiedział: "Staram się nie planować, bo czasy pandemii pokazały nam wszystkim, że jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, powiedz mu o swoich marzeniach - mówił i dodał, że jest skupiony na przygotowaniach do nowego sezonu "TTBZ". "Jak zawsze prowadzę też Koncert Życzeń w Radio Pogoda, poza tym gram w Teatrze Capitol w sztuce Lumbago i jeżdżę po Polsce z moimi recitalami. Mam co robić" - zapewniał.