Alicja Bachleda-Curuś wywodzi się z bogatej rodziny o długiej tradycji. Jej kariera rozpoczęła się od muzyki. Była laureatką konkursów piosenek dla dzieci. Reprezentowała także Telewizję Polską na festiwalach piosenek za granicą. Następnie zajęła się aktorstwem. Zagrała Zosię w "Panu Tadeuszu", wystąpiła w "Bitwie pod Wiedniem" oraz filmie Patryka Vegi "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Obecnie rozwija swoją karierę za granicą, gdyż na co dzień mieszka w Los Angeles.
Zamieszkująca na stałe w Stanach Zjednoczonych aktorka postanowiła odwiedzić polskie góry. Bachleda-Curuś wychowała się w Krakowie, ale na Podhalu mieszka duża część jej rodziny. Dlatego właśnie jest mocno związana z tymi rejonami. Na swoim Instagramie dodała post, w którym w taki sposób napisała o swoim świętowaniu:
Zawsze miałam wyjątkową więź z górami, gdziekolwiek się udałam. Polskie góry, będące moją pierwszą miłością, były idealnym miejscem na pożegnanie starego i powitanie nowego! Szczęśliwego roku 2024!
Wpis został bardzo ciepło przyjęty przez jej obserwatorów. Bachleda-Curuś dodała również w poście spontanicznie wykonane zdjęcia. Widać na nich zadowoloną aktorkę i mnóstwo śniegu wokoło. Można również zauważyć ognisko. Wielu Polaków decyduje się na spędzenie właśnie grudniowego okresu w górach. Przyciąga ich zarówno zimowa aura, jak i coroczny koncert sylwestrowy Telewizji Polskiej, który odbywa się w Zakopanem.
Bachleda-Curuś pokazała się elegancko ubrana, uczestnicząc w zorganizowanej imprezie. Na Instagramie pojawiło się krótkie nagranie z odliczania do nowego roku, pod którym obserwatorzy składają jej życzenia noworoczne. Aktorka podpisała swój post "Szczęśliwego Nowego Roku! 2024, nadchodzimy! Bądźmy zdrowi, pełni radości, wypełnijmy się miłością i ciekawością!".
Aktorka była związana z Piotrem Woźniakiem-Starakiem w latach 2003-2005. Rozstanie pary miało miejsce w momencie, gdy Bachleda-Curuś wyjechała na stałe za ocean. Tam poznała znanego aktora, Colina Farrella. Ogłosili, że się spotykają w 2008 roku. Rok później na świat przyszedł ich jedyny syn, Henry Tadeusz Farell. W 2011 roku aktorka ogłosiła rozstanie z Farrellem. W trakcie pobytu w USA studiowała psychologię na Uniwersytecie Kalifornijskim. Ukończyła studia na Lee Strasberg Theatre and Film Institute w Nowym Jorku. W 2021 roku Bachleda-Curuś uzyskała dyplom na Uniwersytecie Kalifornijskim w zakresie historii sztuki.