• Link został skopiowany

Maciej Orłoś już nie robi z tego tajemnicy. Potwierdził plotki. "Niebawem się zobaczymy"

Maciej Orłoś pozytywnie zaskoczył wszystkich fanów. Po siedmiu latach dziennikarz wraca do TVP i ponownie poprowadzi "Teleexpress". Co miał do przekazania?
Maciej Orłoś oficjalnie potwierdza powrót do TVP. 'Niebawem się zobaczymy'
Maciej Orłoś oficjalnie potwierdza powrót do TVP. 'Niebawem się zobaczymy'. Fot. Kapif

Trwa rewolucja na Woronicza. Od jakiegoś czasu spekulowano, że do pracy w TVP wróci Maciej Orłoś. Dziennikarz otwarcie sprzeciwiał się działaniom partii PiS, która zamieniła telewizję publiczną w swoją propagandową tubę. Orłoś podkreślał, że jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, to nie ma szans na jego powrót. Dziennikarz nie narzeka na brak zajęć. Prowadzi kanał na YouTubie i wraz ze swoją partnerką założył podcast "W związku", który cieszy się sporą popularnością. Jak się okazuje, Orłoś w obłożonym grafiku znajdzie czas na prowadzenie "Teleexpressu". Dziennikarz właśnie potwierdził swój powrót do stacji. 

Zobacz wideo Monika Miller o powrocie do TVP. "Wolałabym nie"

Maciej Orłoś oficjalnie potwierdza powrót do TVP. "Niebawem się zobaczymy"

Wieści o powrocie Macieja Orłosia do TVP pojawiły się już kilka dni temu. Jak przekazał Plotek, prezes TVP Tomasz Sygut napisał o powrocie dziennikarza w wiadomości do pracowników. Więcej TUTAJ. Co na to sam zainteresowany? Maciej Orłoś odniósł się do sprawy w najnowszym filmie, który opublikował na swoim kanale w serwisie YouTube, zatytułowanym znacząco: "Wojna o TVP, 'Teleexpress' i telefony od Kaczyńskiego". Ta wiadomość na pewno ucieszy fanów dziennikarza. 

Aha! Tak, to prawda: wracam do "Teleexpressu" i tam też niebawem się zobaczymy!

- oświadczył na swoim kanale na YouTubie.

Maciej Orłoś
Maciej Orłoś fot. Kapif.pl

Maciej Orłoś ocenia, kto powinien zostać zwolniony z TVP

Maciej Orłoś z TVP odszedł w 2016 roku. Wcześniej przez 25 lat prowadził "Teleexpress". Jak sam zauważył, dla pracowników programów informacyjnych nie ma już miejsca na antenie TVP. - W przypadku twarzy z pierwszej linii, czyli z pionu informacji i publicystyki, sprawa jest ewidentna: były one częścią machiny propagandowej PIS-u, były funkcjonariuszami i funkcjonariuszkami tej partii, dbającymi bardzo aktywnie o interesy polityczne Jarosława Kaczyńskiego i jego ugrupowania. W związku z tym nie ma dla nich miejsca w telewizji publicznej - ci ludzie się skompromitowali, stracili całkowicie wiarygodność jako dziennikarze (którymi przestali być). Zresztą nie dotyczy to tylko twarzy, czyli prezenterów czy reporterów, dotyczy to także oczywiście np. wydawców - powiedział Plotkowi dziennikarz. 

Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Stylowa Gwiazda Roku nominowane są: Agnieszka Woźniak-Starak, Julia Wieniawa, Monika Olejnik, Małgorzata Rozenek i Joanna Przetakiewicz. GŁOSUJ TU!

 
 
Więcej o: