Aleksandra K. Wiśniewska to posłanka na Sejm X kadencji. Startowała w wyborach parlamentarnych z listy Koalicji Obywatelskiej. Pomimo młodego wieku polityczka może pochwalić się sporym doświadczeniem. Pozazdrościć jej można także majątku. Podobnie jak koledzy z sejmowych ław, Wiśniewska zobowiązana była do przedstawienia oświadczenia majątkowego. 29-latka dysponuje prawdziwą fortuną.
Ojcem Aleksandry Wiśniewskiej jest polski milioner Radosław Wiśniewski, prezes spółki Redan, założyciel popularnej marki odzieżowej Top Secret. Posłanka, podobnie jak reszta zasiadających w sejmie polityków, zobowiązana była do złożenia oświadczenia majątkowego. Po zapoznaniu się z jego treścią możemy zakładać, że Wiśniewska nie zaangażowała się w politykę dla pieniędzy. 29-latka posiada bowiem dwa mieszkania. Jedno z nich ma powierzchnię 52,77 m2. Drugie to natomiast ponad 130-metrowy apartament. Wartość mieszkań to odpowiednio 280 tys. złotych oraz 1,3 mln złotych. Posłanka zgromadziła też spore oszczędności, zarówno w polskiej, jak i amerykańskiej walucie. Polityczka ma na koncie 386 210,56 złotych oraz 2 190 dolarów. Również samochód, którym porusza się Aleksandra Wiśniewska, nie należy do najtańszych. Córka milionera jeździ Jeepem-Wranglerem z 2015 roku, który wart jest około 90 tys. złotych. 29-latka nie musi się także martwić żadnymi kredytami.
Aleksandra K. Wiśniewska nie mogła do tej pory narzekać na zarobki. W ubiegłym roku zarobiła blisko 160 tys. złotych. Większą część tej kwoty, 143 812,17 złotych netto, zarobiła w organizacji INTERSOS Organizzazione Umanitaria Onlus, gdzie zatrudniona jest na podstawie umowy o pracę. 15 110,75 złotych netto przyniosła jej także współpraca z Fundacją Happy Kids. 29-latka działała także na rzecz Polskiej Akcja Humanitarna, za co zarobiła 626,92 złotych netto.