Agata Rubik od kilku miesięcy raczy obserwatorów w mediach społecznościowych informacjami z życia w Miami. Celebrytka dosyć szybko odnalazła się w USA, skąd relacjonuje swoją codzienność. Niedawno pokazywała zalane miasto. Sytuacja została jednak szybko opanowana. Agata stara się być z fanami w stałym kontakcie, pozwala się również lepiej poznać nowym obserwatorom. Na jej InstaStories ukazała się sesja "Q&A", a celebrytka nie unikała prywatnych pytań. Jedno z nich dotyczyło jej relacji z teściową.
Wielokrotnie drobiazgowość i spostrzegawczość internautów zaskakiwała Agatę Rubik. Tym razem celebrytka zorganizowała na InstaStories sesję "Q&A", w której fani zadawali jej prywatne pytania. Żona Piotra Rubika chętnie odpowiadała. Udostępniła pytanie jednego z fanów, który był ciekawy, jak naprawdę wygląda jej relacja z mamą męża, Żanettą Wrońską. Agata nie zamierzała ukrywać odpowiedzi. Więcej zdjęć z amerykańskiego życia Agaty Rubik w Miami z rodziną w naszej galerii na górze strony.
Wydaje mi się, że bardzo dobrze - odpowiedziała, dodając uśmiechniętą buźkę.
Chyba zapomniała, że internauci w przeszłości zarzucili jej, że ma "wstydzić się teściowej", a wszystko przez fakt, że rodzinne zdjęcie, zrobione na krótko przed przeprowadzką z Polski do USA, wykadrowała w taki sposób, że nie było widać na nim rodziców Piotra Rubika. W komentarzach rozpętała się burza, a celebrytka postanowiła zareagować. "Teściowej się nie wstydzę, a co do komentarzy - nie akceptuję tylko chamstwa i przekleństw" - dobitnie podkreśliła. Więcej na ten temat TUTAJ. Agata nigdy nie ukrywała, że jest rodzinną osobą. Sporo relacjonuje w mediach społecznościowych, jednak są to jedynie urywki z codziennego życia, które część z internautów może opacznie odebrać. W przeszłości publikowała już wspólne kadry z teściową, składała jej publicznie życzenia urodzinowe i można było zauważyć, że łączy je bliska więź. Wiadomo, że Żanetta Wrońska niegdyś była menadżerką syna. Pracowała także w Polskim Radiu jako realizatorka audycji "Podwieczorek przy mikrofonie".