• Link został skopiowany

Rubik pokazała zalane Miami. Strach wyjść z domu. "I nie miej tu SUV-a"

Agata Rubik od kilku miesięcy mieszka z rodziną w Miami. Obecnie nie jest za ciekawie, jeśli chodzi o warunki pogodowe w tym mieście. Wskutek ulewy zalane są drogi, którymi Rubik porusza się na co dzień.
Agata Rubik
Agata Rubik o powodzi w Miami, foto: instagram.com

Agata Rubik ukazuje na swoim Instagramie amerykańską rzeczywistość, która wcale nie jest taka kolorowa. Influencerka jasno zaznacza, co nie podoba jej się w nowym miejscu zamieszkania, o czym pisaliśmy między innymi tutaj. Ostatnio pokazała skutki ulewy w Miami. Ulice są wręcz zatopione.

Zobacz wideo Rubik o kierowcach w Miami

Agata Rubik walczy z powodzią. "Dzisiaj hulajnogą byłoby ciężko"

Żona znanego kompozytora poinformowała fanów na Instagramie o słabych warunkach pogodowych w Miami. "Dzisiaj pierwszy dzień, kiedy słońce nie pojawiło się choćby na chwilę. Rano bardzo wiało, teraz pada, a wieczorem ma być burza" - oznajmiła Rubik. Dodała następnie kilka kadrów ukazujących zalane ulice. Samochody wręcz pływają po jezdni, a wejście do szkoły jest tymczasowo niedostępne. "Dzisiaj hulajnogą byłoby ciężko" - podsumowała influencerka. Pokazała ponadto wejście do szkoły, w której uczy się jej młodsza córka Alicja. Podobnie jak inni uczniowie miała dzień wolny. Rubik pokazała pod koniec relacji, że na ulicy widać tylko duże auta. "I nie miej tu SUV-a" - napisała po pokazaniu pojazdów. Po więcej zdjęć z InstaStories zapraszamy do galerii.

Agata Rubik
Agata RubikAgata Rubik o powodzi w Miami, foto: instagram.com

U Agaty Rubik za granicą nie zawsze jest kolorowo. Raz powódź, raz ostry dyżur

Influencerka była zmuszona ostatnio pilnie odwiedzić okulistę. Wszystko opisała na Instagramie. - W Miami mamy ponoć najlepszą poradnię okulistyczną w całych Stanach Zjednoczonych... na świecie nawet. Więc przyszliśmy, bo od jakiegoś czasu mam problem z oczami, a że do specjalisty jest się ciężko umówić z dnia na dzień, więc zasugerowano nam, żebyśmy przyszli na emergency. Jestem w trakcie badania (...). Siedzimy tutaj już prawie od godzinki - wyznała Rubik. Sam proces leczenia nie martwił influencerki tak, jak koszty z tym związane. - Została stwierdzona u mnie alergia, nie wiadomo na co, być może na Miami... W każdym razie doktor kazał przecierać oczy, wpuszczać kropelki i podgrzewać. Niestety zapomniałam z Polski swojego podgrzewacza do oczu, muszę sobie tutaj kupić jakiś fajny (...). Teraz czekam na rachunek, bo dostałam od was wiele wiadomości, że będzie mnie to bardzo dużo kosztowało, taka wizyta na emergency. Jestem bardzo ciekawa - wyjaśniła Rubik. 

Agata Rubik
Agata RubikAgata Rubik o powodzi w Miami, KAPiF.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: