Justyna Kowalczyk jest najbardziej utytułowaną polską biegaczką narciarską i jedną z najlepszych w historii tego sportu. Prywatnie wychowuje dwuletniego syna, którego doczekała się z Kacprem Tekielim. Sportowiec 17 maja zginął w górach w Szwajcarii, podczas zejścia ze szczytu Jungfrau. Miał 38 lat. 30 maja odbył się pogrzeb alpinisty, który został pochowany na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Biegaczka narciarska towarzyszyła mu podczas ostatniej drogi i wówczas złożyła obietnicę, że wraz z na wpół osieroconym synem Hugo będą żyć pełnią życia. Stara się ją wypełniać.
Justyna Kowalczyk regularnie publikuje w mediach społecznościowych wpisy nawiązujące do jej zmarłego męża i jego pasji, gór. Tym razem udostępniła post informujący o zbliżającym się sportowym wydarzeniu, w którym w przeszłości brać udział Tekieli. "W tym roku była Bitwa o Turbacz. Brał w niej również udział Kacper. Teraz już zawsze będzie Bitwa... i zawsze będzie z nami Kacper. Choćbyśmy mieli biec w kilku... - można przeczytać w poście na facebookowym profilu wydarzenia Turbacz XC. Kowalczyk przekazała post dalej i opatrzyła go jednym zdaniem od siebie. Wyraziła gotowość do wzięcia udziału w biegu razem z synem. Jak można dowiedzieć się ze strony organizatora, bieg odbędzie się w marcu 2024 roku. Więcej zdjęć Justyny Kowalczyk znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Będziemy z Hugonkiem gotowi - napisała Kowalczyk, dodając dwie emotikony i wymowny hasztag #wzruszona.
Justyna Kowalczyk jakiś czas temu poinformowała w mediach, że w górach, które tak kochał jej mąż, zostało utworzone miejsce upamiętniające Kacpra Tekielego. - 23 września o godz. 12 na Symbolicznym Cmentarzu pod Osterwą odsłonimy tablicę Kacpra. Mój mąż był osobą skromną i daleką od megalomanii, jednak uznałam, że w ten sposób pamięć o nim i przede wszystkim o jego fantastycznych górskich wyczynach powinnam uczcić. Jestem z niego ogromnie dumna - napisała sportsmenka. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.