Joanna Racewicz z całą pewnością należy do grona kobiet, które nie mają problemu z dzieleniem się swoją prywatnością. Dziennikarka znana z "Pytania na śniadanie" jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych. Regularnie publikuje coraz to nowsze treści i informuje w ten sposób, co u niej słychać. Tym razem gwiazda Telewizji Polskiej pokazała swoim fanom grób męża. Do chwytającej za serce fotografii dołączyła wzruszający opis. Fragment wiersza doskonale odzwierciedlił towarzyszące jej uczucia.
Nagrobek to prosta płyta z ciemnego kamienia, którą ozdabia zdjęcie Pawła Janeczka i napis z wypukłych liter. Fotografia została opisana w wyjątkowy sposób - Racewicz dołączyła do niej jeden z wierszy Haliny Poświatowskiej.
Ja minę, ty miniesz, on minie, mijamy, mijajmy. Woda liście umyła olszynie. Nad wodą olszyna czerwona zmarzła moknie. Mijam, mijasz, mija, a zawsze tak samotnie. Minąłeś, minęłam, już nas nie ma. A ten szum wyżej to wiatr, on tak będzie jeszcze wieczność wiał. Nad nami, nad wodą, nad ziemią. Halina Poświatowska, "Koniugacja" - podpisała swój instagramowy post Joanna Racewicz.
Katastrofa smoleńska odmieniła życie Joanny Racewicz. To właśnie w sobotę, 10 kwietnia 2010 roku w wypadku lotniczym zginął Paweł Janeczek. Był na pokładzie rządowego samolotu Tu-154. Pełnił służbę. W tym tragicznym dniu życie straciło aż 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria Kaczyńska. To nie pierwszy post, w którym Joanna Racewicz wspomina o zmarłym ukochanym. Dziennikarka co jakiś czas publikuje treści związane ze swoim zmarłym przed laty mężem.