Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor słyną z regularnego postowania na Instagramie. Para nie raz zaskakiwała swoim oryginalnym poczuciem humoru i dystansem zarówno do siebie, jak i otaczającej ich rzeczywistości. Udało im się wypracować wizerunek, który niewątpliwie przemawia do reklamodawców. W ostatnim czasie na profilu aktorki ukazała się zachęta do zakupu chrupek. Obserwatorzy od razu wytknęli jej, że podpisują pod swoim nazwiskiem potencjalnie szkodliwą dla zdrowia żywność. Aktorka zdążyła już odpowiedzieć na zarzuty internautów.
W materiale wideo Joanna Koroniewska zajada się chrupkami o smaku pizzy i zachęca do wzięcia udziału w loterii producenta. "Jeśli tak jak my uwielbiacie przekąski i rywalizację, to teraz dzięki loterii chrupek możecie to połączyć" - czytamy w opisie. W sekcji komentarzy aż zawrzało. "Wow... To ten syf, po którym za dzieciaka smarowałam sobie twarz alkoholem z apteki, żeby opanować trądzik. A to było w latach 90-tych. Dajcie to swoim dzieciom. (...) Pieniądze pieniędzmi, ale chyba jest jakiś limit bycia influencerem?", "To nie przekąska, to syf", "No nienawidzę reklamowania syfu!" - czytamy. Koroniewska zdecydowała się odpowiedzieć na krytykę niektórych komentujących. Jej stanowisko jest jasne - wszystko jest dla ludzi, byleby z umiarem. "Uważam ze wszystko jest dla ludzi - w odpowiednich proporcjach" - napisała. Nie brakuje także głosów, które stanęły w obronie aktorki. "Wszystko w rozsądnych ilościach i nic nie jest trujące" - twierdzi jedna z internautek.
Internauci nie oszczędzają na krytyce Joanny Koroniewskiej. Aktorka musi się czasem mierzyć z zupełnie bezpodstawną i złośliwą krytyką. Niedawno jeden z obserwatorów wytknął jej wygląd. Ocenił, że wygląda ona staro. "Aśka, jeju jak ty staro wyglądasz. A tak w ogóle uwielbiam wasze filmiki!" - czytamy. Na jej odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Staro jak na swój wiek" - odpisała Koroniewska, dodając roześmianą emotikonę z wystawionym językiem, pokazując, że ma dystans.