Nie żyje Krystyna Durys. Uznana polska wokalistka jazzowa zmarła 19 października 2023 roku w wieku zaledwie 38 lat. O nagłej śmierci artystki poinformowano za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie ujawniona została również przyczyna śmierci. Durys była związana przede wszystkim z trójmiejską sceną jazzową. Karierę rozpoczęła już w wieku siedmiu lat.
Informacje o śmierci przekazał na Facebooku portal "Stowarzyszenie Dlaczego Nie". "Z ogromnym bólem i niedowierzaniem przyjęliśmy informację o nagłym odejściu Krystyny Durys. Pani Krystyna od lat wspierała swym ogromnym talentem i wrażliwością nasze inicjatywy. Zawsze chętnie odpowiadała na nasze zaproszenie" - czytamy. Z wpisu dowiadujemy się, że kariera Durys dopiero co się rozkręcała, a wokalistka miała wiele planów przed sobą. "To wielka strata dla sceny muzycznej na świecie. (...) Jej kariera nabierała tempa. (...) Wszystkie te wspomnienia będziemy pielęgnować w naszych sercach. Bliskim przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia. Spoczywaj w pokoju" - czytamy na Facebooku "Stowarzyszenia Dlaczego NIE". Z oficjalnej strony wokalistki dowiadujemy się, że bezpośrednią przyczyną śmierci było zatrzymanie akcji serca. W komentarzach nie brakuje głosów zrozpaczonych słuchaczy Durys. "Przykro, że tak młode osoby nas opuszczają, wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół...", "Serce pęka, szok i niedowierzanie", "Trudno uwierzyć! Nie mam słów. Spoczywaj w pokoju" - czytamy na profilu zmarłej wokalistki.
Krystyna Durys zajmowała się nurtami swing oraz dixieland. Jedną z jej największych inspiracji była legendarna Ella Fitzgerald. Na scenie pojawiła się po raz pierwszy w wieku siedmiu lat, w wokalno-tanecznej grupie działającej przy Domu Kultury w Sopocie. W 2014 roku była laureatką 44. Old Jazz Meeting - Złota Tarka w Iławie. Miała na swoim koncie dwa albumy - "Tribute to Ladies of Jazz" oraz "At the Movies". Z oficjalnej strony Durys wynika, że jej ostatni koncert odbył się 11 października 2023 roku w Sokołowie Podlaskim, zaledwie tydzień przed śmiercią.