Caroline Derpieński od momentu pojawienia się na mapie polskiego show-biznesu nieustająco zaskakuje swoimi kolejnymi pomysłami. Tym razem "dolarsowa celebrytka" przyleciała z Miami, żeby zaprezentować polskim odbiorcom swoją autorską kolekcję. Na pierwszy rzut oka kreacje projektu Derpieński można uznać za mocno kiczowate. O opinię postanowiliśmy zapytać jednak ekspertkę.
Karolina Domaradzka oceniła dla Plotka pierwszą, autorską kolekcję Caroline Derpieński. Co ciekawe, stylistka wcale nie skrytykowała tego, co zobaczyła. Doceniła odwagę i zabawę konwencją. "Jest to na pewno jakiegoś rodzaju estetyka, być może nieco przerysowana, ale i na taką znajdzie się miejsce w branży. Projektantka jest odważna, bawi się konwencją, przełamuje schematy, momentami szokuje. Nie skreślałabym zaprezentowanej przez nią kolekcji, ponieważ świetnie kontrastuje ona z popularnym w naszym kraju minimalizmem. Moda kocha rozdźwięk i lubi być kolizyjna. Gdyby nie było w niej różnorodności, zamiast się rozwijać, stanęłaby w miejscu" - powiedziała Karolina Domaradzka w rozmowie z Plotkiem. Stylistka zauważyła także, że kolekcja Derpieński wyróżnia się na tle modowych trendów.
Kolekcja Caroline Derpieński wyróżnia się na tle wszechobecnego nurtu Quiet Luxury. Podobny zabieg marketingowy stosuje od kilku sezonów dom mody Louis Vuitton. Coraz więcej zagranicznych gwiazd zaczyna nosić logotypy znanych marek, chociaż wydawało się, że logomania skończyła się w latach 90-tych ubiegłego wieku. To jest właśnie ta sprzeczność, o której wspomniałam wcześniej. Moda nienawidzi stagnacji. Buntuje się przeciwko oczywistościom i temu, co masowe - podkreśliła Karolina Domaradzka w rozmowie z Plotkiem.
Karolina Domaradzka zauważyła także, że kontrolowany kicz jest teraz w trendach. Wiąże się to z powrotem estetyki z pierwszej dekady XXI wieku. W opinii stylistki kolekcja Derpieński wpisuje się w ten nurt. "Pamiętajmy, że kontrolowany kicz, czyli tak zwany maksymalizm, zyskuje obecnie na popularności. Powrócił do mody wraz z estetyką znaną z lat 2000 i 2010. Trend charakteryzuje się przejaskrawioną i wyolbrzymioną estetyką, która z założenia powinna być zrozumiała jedynie dla konkretnej grupy odbiorców. Kolekcja Caroline, jakiekolwiek chcielibyśmy mieć o niej zdanie, świetnie wpisuje się w ten nurt. Cekiny, pióra, frędzle, złoto i podkład muzyczny 'Money, Money, Money' zespołu ABBA - jest 'dolarsowo', bo takie było założenie. Trendów nie wyznacza się robiąc to samo, co wszyscy, tylko idąc pod prąd" - dodała Karolina Domaradzka. Zdjęcia z pokazu kolekcji Caroline Derpieński znajdziecie w galerii na górze strony.