• Link został skopiowany

Mateusz Damięcki: Zostałem okradziony. Sprawa ma drugie dno

Mateusz Damięcki należy do grona znanych osób, które otwarcie mówią o zbliżających się wyborach. Aktor umieścił na Instagramie kontrowersyjny post. Padły mocne słowa.
Mateusz Damięcki
Fot. KAPiF

Mateusz Damięcki zdobył się na odważny krok i postanowił podzielić się ze swoimi fanami przemyśleniami na temat zbliżających się wielkimi krokami wyborów. Z postu opublikowanego w mediach społecznościowych jednoznacznie wynika, że aktorowi nie jest po drodze z obecnie rządzącą partią polityczną. Krótkie nagranie wywołało sporo emocji wśród internautów. Szybko rozpoczęli oni dyskusję w komentarzach i zaczęli bronić swoich racji.

Zobacz wideo Lara Gessler zabrała głos w sprawie wyborów

Mateusz Damięcki zachęca do udziału w niedzielnych wyborach. Sam zadeklarował, że odda głos

Na instagramowym koncie Mateusza Damięckiego zrobiło się naprawdę gorąco. Aktor opublikował nagranie, na którym głośno mówi o swoich spostrzeżeniach w kwestii polityki. Trzeba przyznać, że nie obyło się bez mocnych słów. Prawo i Sprawiedliwość zostało bardzo merytorycznie rozliczone ze swoich działań podczas dobiegającej końca kadencji. Artysta powołał się jedynie na fakty, niczego nie dodawał."Słuchajcie kochani sprawa jest. Zostałem okradziony" - zaczął mówić. Początkowo trudno było wywnioskować, że chodzi o niewłaściwe zachowania, jakie ma na swoim koncie PiS. Z wypowiedzianych przez niego słów wyraźnie wynika, że nie odpowiada mu to, co obecnie dzieje się w Polsce.

15 października 2023 zgłaszam swój sprzeciw wobec bezkarnemu działaniu tych, którym powierzono w Polsce odpowiedzialną misję opieki nad wszystkimi Polakami. A ty? - napisał na swoim instagramowym koncie Mateusz Damięcki.
 

Mateusz Damięcki ma dość obecnej władzy. Na Instagramie rozliczył działania Prawa i Sprawiedliwości

Instagramowy post Mateusza Damięckiego tak bardzo przypadł internautom do gustu, że w ciągu zaledwie pięciu godzin od publikacji zdobył niespełna 1500 polubień. Pojawiła się pod nim także masa komentarzy. Zdecydowana większość osób poparła słowa Damięckiego i podobnie jak on wyraziła nadzieję na zmiany. Niedzielne wybory będą z całą pewnością jednymi z najważniejszych w Polsce. Więcej zdjęć Mateusza Damięckiego znajduje się w galerii na górze strony.

Panie Mateuszu najlepszy przekaz! Serdecznie dziękuję za inteligencję, takt, wrażliwość. Wielkopolska pozdrawia. 
Wiadomo o co chodzi! Ja nie mam żadnych wątpliwości i idę na wybory.
Już chciałem się do Ciebie odzywać! Ale pomysł z przekazem mega. Szacun za twoją kampanię. Pozdro Mat.
Tak Mateusz Damięcki zagłosuje w wyborach
Tak Mateusz Damięcki zagłosuje w wyborach kapif
Więcej o:

Komentarze (6)

Mateusz Damięcki: Zostałem okradziony. Sprawa ma drugie dno

zuzannacnotliwa
2 lata temu
Błebłeblebleblebleble
cialo.galois
2 lata temu
Biedactwo.
Zróbmy zrzutkę, błagam was.
anita_ani_tamten
2 lata temu
Mateusz to synek SB-eckiego kapusia Macieja Damięckiego (TW Bliźniak), który od 1973 do 1989 roku donosił sowieckiej policji politycznej na swoich kolegów i koleżanki z pracy, łamał ich kariery za korzyści materialne i ochronę. Poszedł na współpracę bo milicja złapała go za jazdę po pijaku.
No to i wychował Mateuszka w takich wartościach jakie sam miał.
Całe środowisko UB, SB i innych szpicli gremialnie głosuje przeciw PiSowi.
Naturalna kolej rzeczy, i tylko argumenty różne sobie wymyślają.
Rzygać się chce jak się na to patrzy i tego słucha.
Autorytety moralne, czerwona ich mać....
plastikpiokio
2 lata temu
mimo że to wielki cwaniak a tu nagle go okradli ----jednak to nie jest cwaniak.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).