Wybory do Sejmu i Senatu zbliżają się wielkimi krokami. Odbędą się już 15 października, a im bliżej tego terminu, tym bardziej rośnie społeczne napięcie. Politycy zakasują rękawy w kampaniach, a głosujący szukają informacji o tym, jak zapewnić swojej partii mandaty. Anna Mucha podzieliła się z fanami na Instagramie sposobem na to, aby zwiększyć znaczenie własnego głosu.
Ostatnio głośno jest o tzw. turystyce wyborczej. Polega ona na tym, aby z dużych ośrodków przenosić się do mniejszych okręgów i tam oddać swój głos."Na przykład w Warszawie do wzięcia jest 20 mandatów, ale składa się na to aż 1,4 mln głosów - tyle było w 2019 roku razem z głosami z zagranicy, które dolicza się do warszawskich. A w Elblągu oddano w sumie 250 tysięcy głosów i to daje aż osiem mandatów" - tłumaczył ekspert Leszek Kraszyna w rozmowie z Gazeta.pl.
Zainspirowało to Annę Muchę, która postanowiła, że nie będzie głosować w Warszawie. "Wychodzę z urzędu, ponieważ w tym roku będę uprawiała turystykę wyborczą. Zajęło mi to 15 minut" - wyznała. Podpowiedziała też fanom, co należy zrobić, aby móc zarejestrować się w innym okręgu: "Idziesz do urzędu, jakiegokolwiek, gdziekolwiek w Polsce. Pobierasz zaświadczenie, którego nie możesz zgubić, bo pobierasz je tylko raz. Ono upoważnia cię do głosowania w kraju i za granicą. Czyli np. jak jesteś z Katowic, a przejazdem jesteś np. w Radomiu, a będziesz głosował w Toruniu (śmiech), to możesz to zrobić. Pod warunkiem że będziesz miał zaświadczenie o możliwości wzięcia udziału w wyborach" - wyjaśniła. Więcej zdjęć Anny Muchy znajdziecie w galerii na górze strony.
Fani aktorki od dawna wiedzą, jakie poglądy polityczne ma Anna Mucha. Aktorka bardzo często porusza ten temat w mediach społecznościowych. Nie szczędzi też ostrych słów wobec partii rządzącej. "Dziś, przy niezwykle trudnej i skandalicznej (!) polityce państwa wobec kobiet, dzieci i rodzin wcale się nie dziwię, że dzietność nam spada… A jednocześnie przykro mi, że część z moich ważnych dla mnie, świadomych, wykształconych, odpowiedzialnych przyjaciół w sposób rozmyślny decyduje się nie być rodzicami" - mówiła przy okazji Dnia Dziecka.
Niekorzystnie ocenia też działania Telewizji Polskiej odkąd Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory w 2015 roku. "To nie jest polityka. To szambo" - pisała, nawiązując do materiału TVP o śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks. Warto też przypomnieć, że kilka lat temu Anna Mucha sama przeżyła krótki romans z polityką. W wieku 20 lat została radną w Warszawie. "Nigdy nie byłam w partii, ale uznałam, że będąc w czwartej władzy, jestem w stanie zrobić dużo więcej" - wyznała w jednym z wywiadów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Afera wokół wyborów Miss Universe 2025. Widzowie grzmią. "Oszustwo"
Znów burza w Polsacie. Solorz stracił kolejne stanowisko
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Walczak przerwała milczenie po rozstaniu z Zillmann. Niebywałe, co ujawniła w oświadczeniu
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"
Zakościelny szczerze o swojej relacji z Janicką. Jaśniej się nie da
Dom Winiarskiej i Zborowskiego zachwyca. Żyją wśród antyków
Odbył się pogrzeb Pono. Tłumy żałobników pożegnały legendarnego rapera