Agata Rubik i Piotr Rubik razem z córkami i psem mieszkają już od kilku miesięcy w Stanach Zjednoczonych. Relacjonowali długi i trudny proces przeprowadzi za ocean, a teraz pokazują, jak organizują życie na nowo w Miami. Córki chodzą już do nowych szkół a Rubikowie postanowili urządzić nietypowe - pisane - Q&A.
Fani pary obserwują ich zmagania z nową, amerykańską rzeczywistością, już od pewnego czasu. Poznają lokalne knajpki, pokazują amerykańskie ceny, mówią o zwykłym życiu. Na najświeższym Q&A odpowiedzieli na kilka trudnych pytań - w tym na takie o przyszłość w USA.
"Nie planujecie wracać?" - zapytała jedna z fanek. Pytanie to zresztą pojawiało się kilkukrotnie. Agata Rubik odpowiedziała bardzo szczerze:
Na razie nie. Myślę, że nasze dziewczyny zostaną tu na studia. Helena z pewnością - odpisała.
Nieuchronnie padły też pytania o samopoczucie dzieci. "Jak córki odnalazły się w środowisku szkolnym?". Również tego pytania Agata Rubik nie pozostawiła bez odpowiedzi:
Dobrze. Miały o tyle prościej, że znają angielski bardzo dobrze, więc nie miały bariery językowej. Mają już sporo znajomych. Sprawiają wrażenie szczęśliwych - odparła. "Sprawiają wrażenie, czy są? - dopytano. - Mówią, że są - skwitowała influencerka.
Starsza córka pary, Helena, o nauce w USA myślała już dość długo. Choć przygotowywała się do egzaminów ósmoklasisty, sama mówiła, że wyniki testów nieszczególnie ją interesują - miała już wybraną szkołę i zagwarantowane przyjęcie do niej. Patrząc na relacje Agaty Rubik, Helena radzi sobie w nowej szkole i nowym środowisku świetnie. Niedawno dumna mama informowała, że pociecha zakwalifikowała się do programu mentorskiego dla "wybitnych jednostek".