Małgorzata Rozenek ma za sobą poranek pełen przygód. W piątek 22 października ruszyła na lotnisko, skąd miała udać się prosto do Mediolanu. Nie obyło się jednak bez przygód. Mało brakowało, a zostałaby w kraju, ponieważ zapomniała ważnych dokumentów. Na ratunek ruszył jej Tadeusz.
Małgorzata Rozenek jest prawdziwą perfekcjonistką, jeżeli chodzi o kwestie zawodowe. Sporo też podróżuje po świecie. Samego Henia pakowała przez tydzień do przedszkola, prawie tak, jakby wyjeżdżał na długą wycieczkę. Tym razem szykując się na lotnisko zapomniała o ważnej rzeczy. Przez brak paszportu nie mogła się odprawić, a co dopiero wsiąść do samolotu. Na szczęście z pomocą ruszył jej syn Tadeusz.
Dzień dobry kochani, u nas dużo się dzieje. Jesteśmy już na lotnisku i lecimy do Mediolanu. Taka drobna przygoda rozpoczęła nasz wylot, bo jest chyba tylko jedna rzecz, której potrzebujemy w drodze i są to dokumenty - dowód, paszport, w zależności gdzie lecicie. Okazało się, że nie wzięłam żadnych z tych rzeczy. Teraz mój średni syn (dop. red. Tadeusz) siedzi w taksówce, prawdopodobnie w piżamie i razem z tym paszportem do nas tutaj jedzie. Bogu dzięki kolejki do oddania bagażu są tak ogromne, że na pewno zdąży - opowiadała Małgorzata Rozenek na InstaStories.
Małgorzata Rozenek w życiu nie spodziewała się, że zapomni o paszporcie. Zawsze Radosław Majdan przypominał jej o dokumentach, na co reagowała śmiechem. Dziś już wie, że powinna upewniać się kilkukrotnie, że spakowała najbardziej oczywiste rzeczy. Przez cały czas była przekonana, że Tadeusz dotrze w porę na lotnisko i da jej paszport, dzięki czemu szczęśliwie wyleci do Mediolanu. Musiała jeszcze tylko sama nadać bagaż i przejść przez kontrolę bezpieczeństwa. Lotniskowe perypetie Małgorzaty Rozenek obejrzysz w naszym materiale wideo na górze strony.
Dosłownie minuty dzielą mnie od odebrania paszportu, więc na pewno zdążę. Sama się z siebie śmieję, jak można było do tego doprowadzić. Ale podróż bez przygody nie jest taka śmieszna. U nas w domu zawsze Radzio przypomina "A paszporty wzięłaś?" i ja się zawsze śmieje z niego na zasadzie "Boże, po co przypominać o paszportach, przecież to jest takie oczywiste. No i jak wychodzi, nie jest to, aż tak oczywiste, więc warto sobie o tym przypominać. Ale wiem, że zdążymy. Już nadaliśmy część bagażu, a teraz będziemy nadawać moją - relacjonowała.
Na szczęście wszystko przebiegło po myśli "Perfekcyjnej". Tadeusz wyskoczył z taksówki, żeby dać jej paszport, a ona mogła już nadać bagaż. "Mam! Tadeusz bohater dzisiejszego poranka" - pisała rozentuzjazmowana Małgorzata Rozenek. Zdjęcia z lotniska znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Smaszcz miażdży ślub Kurzajewskiego i Cichopek. "Największy obciach w życiu"
Kaczorowska i Rogacewicz na spektaklu Terrazzino. Niebywałe, jak się zachowali
Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" wyjawił, ile co miesiąc wpływa na jego konto. "To jest za mało"
Paulina Smaszcz odcięła się od Marianny Schreiber. "To już zaszło za daleko"
Syn przeprosił Smaszcz za wyśmiewanie się z jej choroby? Poruszające słowa
80-letni Tomaszewski o początku związku ze znacznie młodszą żoną. "Była lekko zszokowana"
Król Karol III z ważną informacją o swoim zdrowiu. Zaskakujące słowa o nowotworze
Posłuchałem świątecznej piosenki Republiki i Zenka, żebyście wy nie musieli. Najgorszy jest teledysk
Natasza Urbańska świętuje 17. urodziny córki. Zamieściła poruszające życzenia